Rosyjski myśliwiec 6 metrów od samolotu USA. MON Rosji: manewr powitalny
Rosyjski samolot bojowy zbliżył się we wtorek na odległość zaledwie sześciu metrów do samolotu patrolowego marynarki wojennej USA odbywającego rutynowy lot nad międzynarodowymi wodami Morza Czarnego - podały w piątek amerykańskie władze wojskowe.
2017-05-12, 21:10
Jak informuje amerykański portal FoxNews, rosyjski myśliwiec Su-30 leciał w tak bliskiej odległości od amerykańskiego samolotu P-8A Poseidon przez około pięć minut.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w wydanym w piątek oświadczeniu, że podczas wtorkowego incydentu samolot Su-30 "wykonał manewr powitalny". Dodało, że potem amerykański samolot "zmienił swój kurs i oddalił się od rosyjskiej granicy".
Prowokacja po wizycie Ławrowa w USA
Komandor Pamela Kunze, rzeczniczka prasowa sił marynarki wojennej USA w Europie, podkreśliła, że ich okręty i samoloty mają ustawicznie do czynienia z okrętami i samolotami rosyjskimi na wodach międzynarodowych i w przylegającej do nich przestrzeni powietrznej. Jednak odległość sześciu metrów jest skrajnie bliska i także spotkania na znacznie dalszą odległość bywały w przeszłości uznawane przez amerykańskie władze wojskowe za niebezpieczne i nieprofesjonalne.
REKLAMA
Kunze dodała, że odległość "jest tylko jednym z czynników branych pod uwagę przy ocenianiu, czy coś jest bezpieczne i profesjonalne". Liczą się tutaj między innymi również prędkość, wysokość i widzialność.
P-8A Poseidon to wojskowa modyfikacja konstrukcyjna samolotu pasażerskiego Boeing 737-800ERX.
Portal FoxNews zwraca uwagę, że prowokacja ma miejsce zaledwie dzień po wizycie szefa MSZ Siergieja Ławrowa w Waszyngtonie.
Według Fox News samolot P-8A Poseidon był w przestrzeni międzynarodowej, maszyna Rosja zbliżała się do niego powoli, inaczej niż zazwyczaj, i całe spotkanie trwało około godziny. Stacja podaje też słowa jednego z urzędników, według którego takie przypadki zdarzają się często.
REKLAMA
PAP/Fox News/agkm
REKLAMA