Wojna hybrydowa. Orzysz: żołnierze NATO rozpoczynają szkolenia Puma
Ok. 2,5 tysiąca żołnierzy, w tym batalionowa grupa bojowa NATO, trenować będzie obronę i odzyskiwanie terytorium, a dowódcy sprawdzać sposób kierowania formacją wielonarodową.
2017-05-15, 07:39
Dowódca 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej gen. Jarosław Gromadziński powiedział, że w ćwiczeniach na poligonie w Orzyszu, które potrwają do 26 maja, weźmie udział I Batalion Zmechanizowany Szwoleżerów Mazowieckich oraz wielonarodowa batalionowa grupa bojowa NATO, która jest częścią 15. Brygady Zmechanizowanej w Giżycku. Od kwietnia żołnierze Sojuszu wzmacniają wschodnią flankę NATO.
- Celem ćwiczeń Puma jest zgranie elementów i dowodzenia w sytuacji wprowadzenia nowego batalionu do struktury brygady, batalion jest podporządkowany szkoleniowo 15. Brygadzie Zmechanizowanej, zatem sprawdzamy także sposób kierowania batalionem przez brygadę - wyjaśnił Gromadziński.
Scenariusz tegorocznych ćwiczeń Puma zakłada wybuch konfliktu zbrojnego, ale nie w klasycznym znaczeniu, lecz w sytuacji wojny hybrydowej. Jak wytłumaczył Gromadziński, pierwszy etap ćwiczeń, w którym wojsko podnosi gotowość bojową, przewiduje narastanie konfliktu. Żołnierze będą się przemieszczać w rejony dośrodkowania.
W drugim etapie żołnierze przystępować będą do klasycznych działań obrony terytorium. Taka strategia jest zgodna z 5. artykułem NATO, który mówi o tym, że w przypadku ataku na jedno z państw NATO, pozostali członkowie udzielą mu pomocy. - W scenariuszu przewidujemy, że przeciwnik włamuje się na nasze terytorium, w rezultacie żołnierze przechodzą na obronne rubieże, następnie zatrzymują przeciwnika, przystępują do kontrataku i odzyskują utracony teren - powiedział Gromadziński.
Na poligonie w Orzyszu użyty zostanie sprzęt wszystkich rodzajów wojsk wchodzących w skład brygady w tym pododdziały czołgów, bojowe wozy piechoty, amerykańskie Strykery, a także artyleria i siły przeciwlotnicze.
Dowódca 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej dobrze ocenia dotychczasowy ponad miesięczny już pobyt batalionowej grupy bojowej NATO, w skład której wchodzą Amerykanie, Brytyjczycy i Rumuni, a prawdopodobnie od jesieni wzmocnią ją Chorwaci.
kk
REKLAMA