Reforma wymiaru sprawiedliwości. Ziobro: jesteśmy gotowi do rozmowy
- Zapowiedź poprawki ws. KRS, która trafi do Sejmu, jest dowodem na to, że jesteśmy gotowi do rozmowy i wysłuchania rzeczowych argumentów - powiedział w TVP Info minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
2017-05-20, 22:39
Posłuchaj
Kaczyński: proponowane zmiany w sądownictwie nie są zamachem na niezawisłość sędziów (IAR)
Dodaj do playlisty
- Ta dzisiejsza poprawka, a raczej zapowiedź tej poprawki, która trafi do Sejmu, jest dowodem na to, że my jesteśmy gotowi do rozmowy, do wysłuchania rzeczowych argumentów - mówił Ziobro.
Powiązany Artykuł
Kaczyński: proponowane zmiany w sądownictwie nie są zamachem na niezawisłość sędziów
- Jesteśmy otwarci na tego rodzaju merytoryczną debatę. Uznałem, że te argumenty są godne rozważenia, że właśnie w środowisku sędziowskim jest wielu przyzwoitych ludzi, których naprawdę szanuję i cenię, z którymi współpracuję, bez których reforma nie byłaby możliwa. Jestem przekonany, że można też oddać im głos i decyzję, kogo zaproponują jako swojego przedstawiciela i później parlament musi być związany tą decyzją. Czyli nie politycy będą wskazywać, tylko to środowiska wskażą. A są tam też ludzie, środowiska i stowarzyszenia ludzi zrzeszających, którym zależy na reformie. I w rezultacie parlament wybierze - powiedział minister.
REKLAMA
W przyszłym tygodniu Sejm ma się zająć projektem noweli Prawa o ustroju sądów powszechnych autorstwa posłów PiS, który zmienia m.in. model powoływania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych "w kierunku zwiększenia wpływu ministra sprawiedliwości na obsadę stanowisk". W ciągu pół roku od tego czasu minister mógłby odwołać każdego prezesa sądu w Polsce, bez podania przyczyn.
Niewykluczone, że także w przyszłym tygodniu sejmowa komisja sprawiedliwości będzie kontynuowała prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, przewidującym m.in. wygaszenie kadencji 15 obecnych sędziowskich członków Rady; ich następców wybrałby Sejm.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zapowiedział w sobotę, że w przyszłym tygodniu zostanie złożona poprawka do projektu ustawy o KRS. Ma dać środowiskom prawniczym możliwość zgłaszania kandydatur do KRS. Według wiceszefa MS, poprawka wychodzi naprzeciw postulatom zarówno opozycji, jak i środowisk prawniczych.
REKLAMA
Ziobro odniósł się również do wydarzeń podczas odbywającego się w sobotę w Katowicach Kongresu Prawników Polskich. Gdy minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera odczytywał fragment wystosowanego do uczestników kongresu listu prezydenta Andrzeja Dudy, mówiący o tym, że z gwarancją niezawisłości sędziowskiej ściśle łączy się nakaz apolityczności, część uczestników kongresu przerywała mu, bucząc i skandując "konstytucja!". Część zgromadzonych unosiła w górę książeczki z tekstem ustawy zasadniczej.
Gdy przemawiał wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, który powiedział m.in., że środowisko sędziowskie nie oczyściło się samo po czasach PRL, większość prawników opuściła salę.
- Myślę, że dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy dzięki temu kongresowi. Dobrze, że on się odbył. Jest takie polskie powiedzenie "gość w dom, Bóg w dom", który mówi o szacunku dla gościa, któremu okazuje z reguły gospodarz. A jak ten szacunek został zademonstrowany wobec zaproszonego przedstawiciela pana prezydenta i reprezentującego mnie pana dr Warchoła, wiceministra sprawiedliwości, to wszyscy widzieli. Te zachowania: buczenia, krzyki, ostentacyjne wychodzenie i inne wypowiedzi, które nie będę przytaczał, mówią bardzo wiele na temat poziomu i kultury tych ludzi, którzy się tam zebrali. I kontrastowała z nimi spokój i bardzo wysoka kultura osobista pana wiceministra dr Warchoła, któremu bardzo za to dziękuję - powiedział Ziobro.
- Chciałbym w jakiś sposób bronić nawet tych prawników w imię pewnej zasady, żeby bronić polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale brakuje mi argumentów wobec tych zachowań - dodał.
REKLAMA
pp/IAR/PAP
REKLAMA