Pierwsi obywatele Ukrainy wjechali bez wiz do Polski

Pierwsi obywatele Ukrainy bez unijnych wiz wjechali na terytorium Wspólnoty. O północy wymóg wizowy wobec Ukraińców został zniesiony.

2017-06-11, 09:19

Pierwsi obywatele Ukrainy wjechali bez wiz do Polski

Posłuchaj

Pierwsi obywatele Ukrainy bez unijnych wiz wjechali na terytorium Wspólnoty. O północy wymóg wizowy wobec Ukraińców został zniesiony. Z Rawy Ruskiej Piotr Pogorzelski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Obecnie Ukraińcy, którzy chcą wjechać do Unii Europejskiej bez wizy muszą mieć jedynie paszport biometryczny, posiadać odpowiednią sumę pieniędzy i udowodnić cel podróży. Pierwszym, który na tych zasadach wyjechał do Wspólnoty przez przejście Rawa Ruska - Hrebenne był Wołodymyr Rechlicki. Przypomniał, że między innymi o to walczyli Ukraińcy w czasie rewolucji godności na przełomie 2013 i 2014 roku. - Zniesienie wiz działa. Byłem aktywnym uczestnikiem protestów na Majdanie i - jak widzicie - zwyciężyliśmy - podkreślił.

Źródło: TVP Info

Na razie na granicy stoją głównie ci, którzy mają wizy, na przykład, umożliwiające pracę w Polsce, czy innym kraju unijnym albo korzystają z małego ruchu granicznego. Oni też jednak cieszą się z faktu, że aby pojechać do Wspólnoty turystycznie, czy na zakupy nie trzeba już mieć wizy. - Na wizę trzeba było czekać 2, 3 miesiące, a teraz robisz paszport i jedziesz - podkreślił Ołeh z Łucka.

Ukraińska Służba Graniczna spodziewa się dużego wzrostu ruchu, na zasadach bezwizowych, po weekendzie: o około 30%. Później powinien się on unormować. Na razie sytuacja na przejściach jest spokojna, a kolejki w ostatnich dniach nawet zmalały.

REKLAMA

Co z rynkiem pracy?

Dla naszego rynku pracy zatrudnienia bezwizowy ruch dla obywateli Ukrainy oznacza rywalizację o pracowników pomiędzy naszymi legalnymi ofertami pracy, a dużo lepiej płatnymi możliwościami zatrudnienia w szarej strefie Unii - uważa Andrzej Kubisiak z Work Service.

Jak mówi, naszymi atutami są bliskość kulturowa i językowa i możliwość legalnej pracy. Na rynkach zachodnich natomiast, nawet w szarej strefie zarobki potrafią być trzykrotnie wyższe niż w Polsce. Oznacza to, że dla osób, które w krótkim czasie chcą zarobić jak największe pieniądze atrakcyjna może być perspektywa zatrudnienia w takich krajach jak Niemcy, Francja czy Holandia, nawet w szarej strefie. W zamian mogą otrzymywać atrakcyjne wynagrodzenie.

Tymczasem obecnie Ukraińcy w Polsce bardzo często wypełniają nieobsadzone miejsca pracy. Nawet niewielki odpływ pracowników ukraińskich byłby wyzwaniem dla polskiego rynku zatrudnienia -podkreśla Andrzej Kubisiak. Dodaje, że byłoby to dużym hamulcem polskiej gospodarki, która jest mocno powiązana z dostępnością kadr. Ciągłość zamówień i realizacja kontraktów może być mocno zagrożona w przypadku masowego odpływu Ukraińców z Polski - zaznaczył rozmówca IAR.

Jak wynika z raportu Manpower, obecnie już 41 proc. pracodawców w Polsce nie może znaleźć pracowników.

REKLAMA

dad


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej