Mateusz Morawiecki: będziemy mieli 20 mld zł więcej z podatków

- Będziemy mieli 20 mld zł więcej z podatków, w pierwszym pełnym roku reformy skarbowej - powiedział wicepremier w trakcie swojego wystąpienia na XII zjeździe Klubów Gazety Polskiej w Spale. Dodał, że te pieniądze są przeznaczone na program "Rodzina 500+" i na reformę emerytalną.

2017-06-17, 09:10

Mateusz Morawiecki: będziemy mieli 20 mld zł więcej z podatków
Premier Mateusz Morawiecki. Foto: mr.gov.pl

- W tym roku odzyskamy dla polskiego budżetu tyle, ile rok temu wpłynęło z funduszy unijnych do Polski - podkreślił Mateusz Morawiecki.

Wyjaśnił, że stanie się tak dzięki "uszczelnieniu w Ministerstwie Finansów systemu podatkowego, poprzez zastosowanie nowoczesnych instrumentów informatycznych, poprzez analizę wielu danych".

Wicepremier, minister rozwoju i finansów stwierdził, że z tego też powodu "jesteśmy atakowani ze wszystkich stron, dlatego też proszę państwa o pomoc w tłumaczeniu tego, co robimy, bo ja widzę, kto nas atakuje".

"

Mateusz Morawiecki Już dzisiaj mogę powiedzieć, że w tym roku będzie to ok. 20 mld złotych więcej z podatków. To pieniądze, których nie było

- Atakują nas też drobni przedsiębiorcy, którym nie podoba się to, że od 2018 roku będą musieli przekazywać swoje dane, dotyczące kontrahentów w jednolitym pliku kontrolnym - oświadczył.

- To nam pomaga w wychwytywaniu karuzel VAT-owskich, słupów podatkowych, w eliminowaniu wszystkich oszustw podatkowych, które do tej pory były absolutnie bezkarne - wytłumaczył.

- Już dzisiaj mogę powiedzieć, że w tym roku będzie to ok. 20 mld złotych więcej z podatków - oznajmił.

REKLAMA

- To pieniądze, których nie było. Jak popatrzycie na lata 2008 do 2015 roku, przez osiem lat, to VAT w Polsce wpływał do budżetu między 110 a 120 mld złotych - wskazał i powiedział, że "w tym czasie podniesiono VAT o 1 pkt. proc.".

Podkreślił, że "my bez podnoszenia podatku będziemy mieli 20 mld więcej w pierwszym pełnym roku, kiedy nasze instrumenty i nasze narzędzia informatyczne, nasza reforma skarbowa zaczyna obowiązywać".

Wicepremier przyznał, że to środki, które przeznaczono "na program 'Rodzina 500+', na reformę związaną z obniżeniem wieku emerytalnego".

- To jest właśnie to [ta skuteczność podatkowa], co naszych adwersarzy wprawiło w osłupienie - ocenił.

Płace rosną 4,6-5 proc. rocznie

- Przez osiem lat rządów PO i PSL wzrost wynagrodzeń wyniósł średnio rocznie 2,2-2,3 proc. W czasie rządów PiS w dwóch pierwszych latach 2016-2017 będzie to średnio 4,6 do 5 proc. rocznie - zapowiedział w trakcie swojego minister.

Dodał, że wzrost płac to są mechanizmy, przez które "rozumiemy system gospodarki solidarnej, dzięki temu wierzymy, że skończy się tania siła robocza".

REKLAMA

"

Mateusz Morawiecki Nie chcemy być tanią siłą roboczą. Mamy znakomitych ludzi, genialnych, a jak ktoś nie jest genialny, to jest mądry i pracowity, chce dbać o swoją rodzinę i chce godnie pracować 

- Nie chcemy być tanią siłą roboczą. Mamy znakomitych ludzi, genialnych, a jak ktoś nie jest genialny, to jest mądry i pracowity, chce dbać o swoją rodzinę i chce godnie pracować - wyjaśnił.

Morawiecki wymienił też cztery podstawowe postulaty, które dla każdego człowieka są ważne: rodzinę, pracę, płacę i mieszkanie. I rząd chce się nimi zająć. - Niektórymi już bardzo mocno się zajęliśmy - powiedział.

Budujmy inteligentną Polskę

- W wieku pary traciliśmy niepodległość, w drugiej rewolucji - chemicznej i elektryczności - coś nasz Wokulski próbował walczyć, ale nie skorzystaliśmy z wielkich szans, jakie dawała ta rewolucja - wskazał Morawiecki.

- Trzecia rewolucja, telekomunikacyjna, informatyczna, lat 60. i 70. przyniosła wiele genialnych wynalazków i znakomitych naukowców, jak Jacek Karpiński, który jako pierwszy wymyślił komputer (...), ale Polska nie mogła być beneficjentem trzeciej fali rewolucji - stwierdził.

- Dziś mamy unikalną szansę od 250 lat, aby [w czwartej rewolucji przemysłowej, która się dokonuje] wejść w przestrzeń rozwoju gospodarczego, budowy modeli gospodarczych z naszymi firmami, aby budować więcej polskiej gospodarki i polskiego kapitału - powiedział.

Wicepremier przyznał, że "potrzebujemy (...) nowej fali polskiego kapitalizmu, nowej fali modernizacji w Polsce". Jego zdaniem, na dziś hasłem jest "inteligentna Polska na swoim".

"

Mateusz Morawiecki Dziś mamy unikalną szansę od 250 lat, aby w czwartej rewolucji przemysłowej, która się dokonuje wejść w przestrzeń rozwoju gospodarczego, budowy modeli gospodarczych z naszymi firmami, aby budować więcej polskiej gospodarki i polskiego kapitału

Odnosząc się do wyprzedaży majątku państwowego, przypomniał, że "dzisiaj w legalny sposób 90-100 mld złotych wypływa z naszego kraju w postaci dywidend, w postaci odsetek od kapitału, odsetek od depozytów".

- To jest jedna z konsekwencji takiego, a nie innego modelu gospodarczego, z jakim mieliśmy do czynienia przez ostatnie 27 lat. To jest coś, czego nie odwrócimy przez 5 czy nawet 10 lat, bo to święte prawo własności, sprzedaliśmy, to już nie jest nasze - wytłumaczył.

Jego zdaniem, "musimy (...) przez nasze talenty odbudowywać te nowe przemysły, najlepiej niszowe. Takie, które nie zostały sprzedane, a nawet jak zostały sprzedane, to mamy naszych kooperantów, którzy są coraz silniejsi, budują swoje przedsiębiorstwa".

REKLAMA

TVP

***

W sobotę na XII zjeździe Klubu Gazety Polskiej w Spale jest przewidziany m.in. udział Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej