Zbyt konserwatywny

Regulacje prawne dotyczące zapłodnienia in vitro będą tematem spotkania premiera Donalda Tuska z Jarosławem Gowinem. Jak dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa do rozmowy ma dojść we wtorek.

Od jej rezultatów poseł Platformy uzależnia złożenie własnego projektu regulującego kwestie sztucznego zapłodnienia. Liderzy Platformy wierzą, że poseł Gowin nie będzie na własną rękę lobbował w Sejmie kontrowersyjnych rozwiązań.

Rozwiązania przygotowane przez zespół ds. bioetyki przy kancelarii premiera zostały opracowane właśnie pod przewodnictwem Jarosława Gowina. Później propozycje zaprezentowano klubowi PO. Jednak okazało się, że nie spotkały się one z pełną akceptacją parlamentarzystów. Najwięcej kontrowersji wzbudziło in vitro tylko dla małżeństw oraz zakaz tworzenia zarodków rezerwowych.

Reakcją było stworzenie w PO parlamentarnego zespołu pod przewodnictwem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, który miał za zadanie dokładną analizę propozycji przygotowanych przez Jarosława Gowina. Zespół wnioskuje o dopuszczenie możliwości zapłodnienia więcej niż dwóch komórek jajowych, a także dostępność metody dla par niebędących małżeństwem - mówiła w Sejmie wczoraj poseł Kidawa-Błońska.

REKLAMA

(iar, rk)