Dekret imigracyjny Donalda Trumpa już obowiązuje. Sześć krajów na cenzurowanym
Po kilku miesiącach kontrowersji i sporów sądowych, o 2:00 w nocy naszego czasu, wszedł w życie dekret imigracyjny prezydenta Trumpa. To efekt decyzji amerykańskiego Sądu Najwyższego, który pozwolił na wprowadzenie części przepisów zawieszających przyjmowanie uchodźców i wpuszczanie na terytorium USA obywateli sześciu krajów muzułmańskich.
2017-06-30, 07:14
Posłuchaj
Po wejściu w życie dekretu Donalda Trumpa obywatele Iranu, Syrii, Sudanu, Libii, Somalii oraz Jemenu przez 3 miesiące nie mogą przyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. Wyjątkiem objęto osoby mające w USA bliską rodzinę lub relacje biznesowe. Na 4 miesiące zawieszono także przyjmowanie uchodźców.
Kilka sądów zablokowało rozporządzenie uznając, że wymierzone jest przede wszystkim w muzułmanów. Rząd prezydenta Trumpa odrzucał tę argumentację, przekonując, że dekret dotyczy krajów ogarniętych terroryzmem i nie ma związku z żadną religią. Biały Dom odwołał się od decyzji sądów niższej instancji do Sądu Najwyższego.
Decyzja Sądu Najwyższego pozwalająca na obowiązywanie dekretu Donalda Trumpa do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy w październiku, nie zawiesza sporu prawnego. Tuż po wejściu w życie nowych przepisów stan Hawaje złożył do sądu skargę twierdząc, że amerykański rząd zbytnio zawężył definicję związków rodzinnych, które miały pozwalać na przyjazd do USA obywatelom sześciu krajów objętych dekretem.
Amerykanie są podzieleni w sprawie dekretu prezydenta Trumpa. Według sondażu ośrodka Rasmussen, połowa go popiera a 41 % jest przeciw.
REKLAMA
fc
REKLAMA