Białystok: ponad 10 tys. osób będzie ewakuowanych. Znaleziono potężną bombę
Mieszkańcy kilkudziesięciu ulic w Białymstoku i w podbiałostockich Zaściankach i Grabówce będą musieli w niedzielę opuścić swoje domy. Ewakuacja związana jest z pracami saperów, którzy będą wydobywać i wywozić bombę z czasów II wojny światowej. Ewakuowanych ma być ok. 10 tys. mieszkańców.
2017-07-07, 17:36
Saperzy z Orzysza, którzy są odpowiedzialni za zabezpieczenie i zdetonowanie ładunku na poligonie podkreślają, że to największa bomba jaką dotychczas znaleziono w ich rejonie. Poniemiecki pocisk waży ponad pół tony - z czego ładunek wybuchowy to ponad 200 kilogramów.
Siła rażenia przy ewentualnej eksplozji ma promień ponad tysiąca metrów.
Bombę znaleźli wczoraj robotnicy, którzy pracują przy przebudowie ulicy Ciołkowskiego w Białymstoku. Władze miasta dopiero dziś zdecydowały się na podanie tej informacji, ponieważ od wczoraj sztab kryzysowy opracowywał plan ewakuacji. A ta rozpocznie się w niedzielę rano. Łącznie to około 10 tysięcy osób. Urzędnicy z Białegostoku i Supraśla zapewnią wszystkim transport i miejsca, w których będzie można poczekać na czas działań saperów. Te zaplanowane są od 12 do 16.
Trzeba w tym czasie liczyć się z dużymi utrudnieniami w ruchu. Zamknięta będzie m.in. droga krajowa nr 65 do przejścia granicznego w Bobrownikach. Szczegóły dotyczące akcji będzie można znaleźć w internecie i na specjalnych ulotkach, które będą roznosić policja i straż miejska.
REKLAMA
dad
REKLAMA