Theresa May apeluje do opozycji o współpracę w czasach Brexitu
Theresa May apeluje do opozycji o współpracę w "krytycznych czasach" Brexitu. Brytyjska premier wygłosiła dziś pierwszą dużą przemowę od czasów czerwcowych wyborów. Jednym z wątków był apel, by opozycja była konstruktywna. Brytyjska premier przyznawała, że potrzebuje wsparcia po tym, jak prowadzona przez nią partia utraciła większość parlamentarną.
2017-07-11, 17:40
- Ten nowy kontekst stawia nasz rząd przed szerszym wyborem. W tym krytycznym punkcie historii możemy być strachliwi lub odważni. Możemy grać zachowawczo, albo uderzyć z nowym wigorem i nową odwagą. Możemy bronić naszych idei i wartości - wyzwać naszych przeciwników, by dali coś od siebie, a nie tylko krytykowali. - stwierdziła premier May, dodając, że punktem wyjścia może być dyskusja nad ogłoszonym dziś raportem w sprawie walki z rozpowszechnionymi na Wyspach umowami zerogodzinowymi, rodzajem kontraktów śmieciowych.
Przyznawała, że opozycja i rząd "nie zgodzą się co do wszystkiego", ale dodawała, że dzięki znakom rozpoznawczym brytyjskiej demokracji parlamentarnej, a więc debatom i dyskusjom, "idee mogą nabrać przejrzystości i zostać ulepszone". - W tym duchu będziemy szli naprzód w najbliższych miesiącach - deklarowała May.
RUPTLY/x-news
Zmiana podejścia May?
Wśród analityków dominuje opinia, że to oznaka słabości pozycji zarówno Theresy May, jak i prowadzonego przez nią rządu.
REKLAMA
Nawet po zawarciu porozumienia z północnoirlandzką DUP Konserwatyści dysponują niewielką większością. "Przed wyborami takie przesłanie byłoby nie do pomyślenia" - napisał dziennik "I". Theresa May krzyczy o pomoc do Jeremy'ego Corbyna - dodawał Daily Telegraph.
Już wczoraj lider opozycji żartując mówił, że przekaże premier kopię programu wyborczego Partii Pracy i zachęcał ją, by rozpisała wcześniejsze wybory.
koz
REKLAMA