Tragedia w Bydgoszczy. 24-latek zadźgany nożem w pobliżu dworca PKP
Bydgoska policja wyjaśnia okoliczności śmierci 24-letniego mężczyzny. Został on w nocy z wtorku na środę kilka razy dźgnięty nożem niedaleko dworca PKP. Zmarł w szpitalu. Funkcjonariusze zatrzymali w związku z morderstwem trzy osoby.
2017-07-12, 13:43
- Dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał ok. godziny 1.30 informację od lekarza o zgonie mężczyzny w szpitalu. Z jego relacji wynikało, że pacjent miał obrażenia, które mogły przyczynić się do jego śmierci i najprawdopodobniej zostały zadane przez inną osobę - poinformował podkomisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Policja ustaliła tożsamość zmarłego, a także szybko rysopis osób, które mogły mieć związek z jego śmiercią. Ok. godziny 3. w kamerach monitoringu zauważono podejrzewanych na przystanku MZK przy ul. Zygmunta Augusta.
- Został tam skierowany patrol. Aresztowane zostały trzy osoby - mężczyzna w wieku 27 lat oraz kobieta i mężczyzna, którzy mają 22 lata. Przy pierwszej z osób znaleziono ostre narzędzie, które zostało zabezpieczone. Nie udało się jeszcze przesłuchać, gdyż były pijane, mając w organizmie blisko dwa promile alkoholu - w przypadku mężczyzn i ponad pół promila - kobieta - uzupełnił Słomski.
Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury m.in. przesłuchuje świadków zdarzenia.
REKLAMA
mr
REKLAMA