Ach, co to był za ślub - historia miłości Kate i Williama
Zanim Kate i William stanęli na ślubnym kobiercu przez niemal 10 lat byli - z przerwami - parą.
2017-07-17, 20:07
Kate i William poznali się w 2002 roku. Oboje studiowali historię sztuki na jednej uczelni - Uniwersytecie St. Andrews w Szkocji. Książę William w wywiadach wspomina, że zwrócił uwagę na piękną koleżankę podczas charytatywnego studenckiego pokazu mody, na którym Kate wystąpiła w bardzo odważnej, przeźroczystej sukni.
Wielka miłość zaczęła się od wielkiej przyjaźni. Okazało się, że dwoje studentów ma bardzo podobne zainteresowania (m.in. uwielbiają jeździć na nartach) i dużo wspólnych tematów do rozmowy. Jak przyznał książę, na początku żadne z nich nie podejrzewało, że z tej znajomości może narodzić się coś więcej (choć złośliwi twierdzą, że Kate od początku planowała usidlić księcia).
Gdy miłość między Kate i Williamem zaczęła rozkwitać zaczęły się problemy. Drugi w kolejce do brytyjskiego tronu i... no właśnie - studentka. Kate nie pochodzi z arystokratycznej rodziny, jest dzieckiem bogatych przedsiębiorców. Z tego powodu ich - i tak już bardzo dobrze ukrywany - związek musiał "zejść do absolutnego podziemia".
Watie Katie
Powiązany Artykuł
Kate Middleton - "prostaczka" z bogatej rodziny
O tym, że para nie zrezygnowała z "zakazanego uczucia" świadczyły pojawiające się co jakiś czas w mediach zdjęcia zrobione przez paparazzich. Lata jednak mijały a Pałac Buckingham nie informował o żadnych postępach w tym związku.
REKLAMA
Pojawiało się za to mnóstwo plotek. Ponoć sama królowa Elżbieta II blokowała zaręczyny stojąc na stanowisku, że taki mezalians nie przystoi brytyjskiemu następcy tronu. Media zaczęły nawet nazywać Kate "watie-Katie" (Kasia-czekasia).
W 2007 roku Wyspy obiegła informacja o rozstaniu pary (wcześniej, w 2005 roku, zdarzyła im się krótka przerwa). Przez niemal dwa lata Kate i William intensywnie korzystali z wolności, w bulwarówkach pojawiały się ich zdjęcia z imprez. Okazało się jednak, że najlepiej im w swoim własnym towarzystwie i w 2009 roku wrócili do siebie.
W październiku 2010 roku para wyjechała na wycieczkę do Kenii. O wyjeździe wiedzieli tylko najbliżsi Kate i Williama. W przecudnych okolicznościach przyrody, nad jeziorem Rutungu William klęknął i zapytał Kate, czy zostanie jego żoną. Oczywiście odpowiedź brzmiała: "tak".
William podarował Kate pierścionek swojej matki, tragicznie zmarłej księżnej Diany. 18-karatowy skarb z szafirem otoczonym 14 diamentami książę... nosił w plecaku przez cały wyjazd. Zapytany później, dlaczego kazał Kate tak długo czekać, zażartował: "Nie wiedziałem, że to wyścig, wówczas bym przyspieszył".
REKLAMA
Co to był za ślub!
Oficjalna informacja, o tym, że szykuje się ślub w brytyjskiej rodzinie królewskiej została ogłoszona 16 listopada 2010 roku.
Kate i William powiedzieli sobie "tak" 29 kwietnia 2011 roku o godz. 11 czasu Greenwich w Opactwie Westminsterskim. Ślubu udzielił im arcybiskup Canterbury Rowan Williams.
Na uroczystość zaproszono niemal dwa tysiące gości, połowę stanowili członkowie rodziny królewskiej, członkowie rodziny Kate Middleton i przyjaciele. Wśród gości weselnych byli również piłkarz David Beckham z małżonką Victorią, muzyk Elton John z partnerem Davidem Furnishem, aktor Rowan Atkinson i piosenkarka Joss Stone.
REKLAMA
Kate podczas ceremonii ślubowała Williamowi: miłość, pocieszenie, szacunek i wsparcie w chorobie i zdrowiu. Nie ślubowała mężowi posłuszeństwa, choć podczas poprzednich ślubów książęcych było to w tradycji.
Obrączka Kate została wykonana, zgodnie z tradycją, z 1923 roku z grudki złota walijskiego podarowanej przez Królową Elżbietę II. Grudka została wydobyta w Clogau Gold Mine. W przeciwieństwie do żony i tradycji, William nie nosi obrączki ślubnej - choć zezwala na to protokół dyplomatyczny. Postanowił nadal nosić sygnet rodziny królewskiej.
Suknia panny młodej została uszyta z ręcznie robionej koronki naszytej na tiul. Na sukni można było rozpoznać kwiaty symbolizujące Zjednoczone Królestwo: róże, osty, żonkile i koniczynki. Pracownicy szyjący suknię myli ręce co 30 minut, by zachować strój w nieskazitelnej czystości. Igły zmieniane były co trzy godziny, żeby zapewnić ich odpowiednią ostrość.
REKLAMA
Kate miała też na sobie diadem od Cartiera, podarowany jej przez Królową Elżbietę II (wykonany w 1936 roku i kupiony przez króla Jerzego VI dla żony, zmarłej Królowej Matki) oraz diamentowe kolczyki stylizowane na liście dębu i owoce gruszki - prezent od rodziców.
Książę Wilhelm ubrany był w czerwony mundur Irlandzkiej Gwardii przepasany niebieską wstęgą.
Tuż po ceremonii ślubnej para młoda udała się na uroczyste przyjęcie (lunch) u królowej Elżbiety II, po którym pojawili się wspólne na balkonie pałacu Buckingham.
Wesele trwało do godz. 5 nad ranem dnia następnego. Na zabawie panowała dosyć rozluźniona atmosfera, z przecieków wiadomo, że zagrano m.in. utwór "You're the One That I Want" z musicalu "Grease".
REKLAMA
Królowa Elżbieta II w prezencie ślubnym przyznała Williamowi tytuł księcia Cambridge, hrabiego Strathearn oraz barona Carrickfergus. Tym samym jego małżonka uzyskała tytuły księżnej Cambridge, hrabiny Strathearn oraz baronessy Carrickfergus.
Początkowo pojawiły się informacje, że Kate podpisała intercyzę, na mocy której po rozwodzie m.in. nie miałaby wpływu na wychowywanie dzieci i straciłaby tytuły królewskie. Pałac Buckingham oficjalnie potwierdził, że taka umowa nie została zawarta, ponieważ książę William nie zgodził się na nią twierdząc, że kocha Kate i bezgranicznie jej ufa.
Koszt uroczystości oszacowano na 20 milionów funtów. W kosztach partycypowała rodzina panny młodej, co było odstępstwem od tradycji, wedle której za ślub członków rodziny królewskiej płaci ona sama oraz budżet państwa.
Po ślubie para młoda spędziła kilka dni wolnych w Wielkiej Brytanii, po których książę wrócił do pracy jako pilot śmigłowca. Podróż poślubna (na Seszele) została przesunięta o kilka tygodni.
REKLAMA
IAR, PAP, Wikipedia, kk
REKLAMA