Królowa panuje, ale nie rządzi. Elżbieta II ma formalnie olbrzymią władzę, ale jednak nie wypowie wojny

Brytyjska monarchia konstytucyjna teoretycznie daje królowej olbrzymie kompetencje - może decydować choćby o wojnie i pokoju. Jednak w praktyce królowa Elżbieta II z tych uprawnień nigdy nie skorzysta, pełni tylko funkcje reprezentacyjne. Co więcej, jako osoba spajająca królestwo i stojąca ponad podziałami, praktycznie nigdy nie wygłasza swoich poglądów w kwestiach politycznych. I prawie nikt ich nie zna. Tradycja zabrania ich manifestowania.

2017-07-17, 10:00

Królowa panuje, ale nie rządzi. Elżbieta II ma formalnie olbrzymią władzę, ale jednak nie wypowie wojny
Królowa Elżbieta II podczas parady w czerwcu 2016 roku. Foto: PAP/DPA/Albert Nieboer

Powiązany Artykuł

william kate 1200 shutt.jpg
MONARCHIA BRYTYJSKA - OFICJALNIE I OD KUCHNI

Obecna królowa Elżbieta II jest głową Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Wspólnoty Narodów (British Commonweath). Jest królową nie tylko Zjednoczonego Królestwa, ale również części państw, wchodzących w skład brytyjskiego Commonwealth.

Monarcha symbolizuje i cementuje jedność państwa. Gwarantowane tradycją milczenie królowej w kwestiach polityki można odczytywać w ten sposób, że jako głowa państwa i państw wspólnoty powinna ona jednoczyć wszystkich, niezależnie od poglądów i politycznych wyborów. Do tego trzeba dodać, że król nie ma rzeczywistych instrumentów oddziaływania na przebieg zdarzeń. W praktyce tylko czasem, w sposób czasem bardzo symboliczny, królowa Elżbieta daje opinii publicznej znak, co myśli o bieżących wydarzeniach. Tak na przykład podczas mowy tronowej w parlamencie w czerwcu 2017 roku, gdy przedstawiała plany rządu m.in. w sprawie Brexitu, królowa miała na głowie kapelusz, który bardzo przypominał unijną flagę. Wywołało to lawinę komentarzy i domysłów.

Co wtorek królowa spotyka się z premierem

Obecnie król w Wielkiej Brytanii pełni funkcje głównie reprezentacyjne i ceremonialne, mimo że teoretycznie jego konstytucyjne prerogatywy są dość duże. Trzeba tu wspomnieć, że konstytucja w Wielkiej Brytanii to zbiór praw, norm i zwyczajów. Sprawy ustroju państwa regulowane są zarówno przez prawo pisane, ustawy, jak i niepisane zwyczaje, konwenanse konstytucyjne. Inne źródła prawa to traktaty prawne i wciąż jeszcze dokumenty Unii Europejskiej. Wielka Brytania nie ma konstytucji w znaczeniu jednolitego dokumentu - mówi się o konstytucji w sensie materialnym, nie formalnym.

Stan faktyczny, jaki wyłania się obecnie w przypadku uprawnień królewskich to skromna lista. Jak twierdzą obecnie konstytucjonaliści, królowa ma doradzać i przestrzegać, zachęcać. Pełni funkcje ceremonialne i reprezentacyjne.

REKLAMA

Monarcha ma pewne prawa - na przykład musi mieć wgląd w sprawy państwowe. I tak zgodnie z tradycją królowa co wtorek spotyka się z premierem – by omówić sprawy bieżące. Media podają, że takie spotkania trwają około godziny, zaczynają się o godzinie 18. Ich szczegóły nigdy nie przedostają się do opinii publicznej - królowa nie mówi nigdy o premierze, a premier nigdy o monarchini. Koronowana głowa państwa, by być poinformowana dobrze,  dostaje codziennie od ministrów dokumenty dotyczące spraw bieżących, i jak można przeczytać w mediach, spędza nad nimi kilka godzin każdego dnia.

Również co roku monarchini, a także jej korona i inne insygnia królewskie, przybywają do parlamentu, gdzie kreśli się plany na następny rok. Królowa przedstawia przemówienie programowe - jest ono jednak napisane przez członków jej rządu, mimo że zwane mową tronową (The Queen's Speech). Inauguracja nowego roku parlamentarnego (State Opening of the Parliament) ma bardzo bogatą oprawę ceremonialną, nawiązującą do dramatycznych historycznych wydarzeń, takich jak próba wysadzenia parlamentu w ramach spisku prochowego w 1605 roku. Podczas uroczystego otwarcia roku parlamentarnego wszystkie trzy części składowe parlamentu, monarcha, Izba Lordów i Gmin są zgromadzone razem.

Tylko teoretycznie królowa decyduje o wojnie i pokoju

Tylko w teorii królowa jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, może wypowiedzieć wojnę i zawrzeć pokój, wypowiedzieć i zawrzeć traktat, ma prawo weta wobec ustaw parlamentu (ostatnio zastosowane na początku XVIII wieku). Mogłaby rozwiązać parlament. Ustawy wymagają kontrasygnaty królowej. Nie zdarza się w praktyce, by tego nie zrobiła - specjaliści wspominają o niewielu takich przypadkach.

Inne prerogatywy monarsze to zwoływanie parlamentu, jego rozwiązywanie, powoływanie i odwoływanie premiera i ministrów, zawieranie i wypowiadanie traktatów, nawiązywanie i zrywanie dyplomatycznych stosunków, anektowanie terytoriów, prawo łaski.

W teorii monarcha mógłby skorzystać ze swoich formalnie olbrzymich uprawnień z zakresu władzy wykonawczej i ustawodawczej i ze względu na interes państwa może uskutecznić je sam.

REKLAMA

Królowa tego jednak nie zrobi i nie korzysta jednak ze swych uprawnień zgodnie z zasadą, leżącą u podstaw konstytucyjnej monarchii: "król panuje, ale nie rządzi".

Królewskie prerogatywy od 19 wieku mogą być realizowane tylko zgodnie z poradą premiera lub ministrów gabinetu. Ci zaś odpowiedzialni są za efekty tych działań  przed parlamentem. Wiąże się to z inną zasadą, że król nie ponosi odpowiedzialności ani politycznej, ani konstytucyjnej – w sukurs innej zasadzie, „król nie może działać źle”.

Dlatego jeśli królowa mianuje premiera  - to czysto symboliczna kompetencja, bo o tym, kto nim zostanie decydują wyniki wyborów i większość parlamentarna. Mianowanie ministrów to również wypełnienie woli rządzącej większości. Media zaznaczają, że czasem, w czasie kryzysu politycznego królowa może wskazać, komu powierzy stanowisko premiera, na przykład do czasu powołania nowego rządu. Tak było – jak się wskazuje - po raz ostatni w 1974 roku. Królowa przy podejmowaniu tych decyzji konsultowała się jednak zgodnie z tradycją z radą doradczą i ministrami.

Zamorskie i religijne obowiązki

Elżbieta II spotyka się też z premierem Szkocji w Edynburgu, otrzymuje raporty walijskiego parlamentu i mianuje ministrów walijskich. Monarchini  jest zwierzchnikiem kościoła anglikańskiego i szkockiego kościoła prezbiteriańskiego. Królowa interesuje się sprawami tych kościołów, jak i dialogiem międzyreligijnym, jednak jest to godność czysto nominalna.

REKLAMA

Elżbieta II reprezentuje państwo również podczas licznych podróży zagranicznych. Przyznaje różnego rodzaju odznaczenia i wyróżnienia. Jej osoba jest również symbolem historycznym - przypomina o wielkości imperium brytyjskiego, które w części dematerializowało się za jej rządów.

Popularność rodziny królewskiej świadczy o tym, że niewątpliwie monarchia brytyjska i jej tradycje są elementami .

16 państw Wspólnoty Narodów to Australia, Kanada, Nowa Zelandia. , Antigua i Barbuda,, Bahamy, Barbados, Belize, Grenada, Jamajka, Papua-Nowa Gwinea, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Wyspy Salomona. Premier, który jest doradą królowej wskazuje jej gubernatora, którego następnie Elżbieta II mianuje. Premierzy tych państw Wspólnoty Narodów są doradcami królowej.

Zmiany w zasadach sukcesji

Tron w Wielkiej Brytanii jest dziedziczny. Elżbieta II panuje od  6 lutego 1952 roku, zatem już ponad 65 lat. Już w 2015 roku pobiła rekord najdłużej panującego monarchy – który należał wcześniej do brytyjskiej królowej Wiktorii. Następny w sukcesji do trony jest książę Karol. Po nim jest jego syn William, a następnie jego dzieci, Jerzy i Karolina, i później dopiero jego brat książę Harry. Czwarta pozycja księżniczki Karoliny (Charlotte) to wynik postanowienia ze szczytu Wspólnoty Narodów w Perth w 2011 roku, gdzie m.in. zniesiono pierwszeństwo męskiego potomstwa w sukcesji, czyli primogeniturę męską. W Perth zniesiono również zasadę, że poślubienie katolika wyklucza z sukcesji.

REKLAMA

System rządów w Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania jest monarchią konstytucyjną o systemie parlamentarno-gabinetowym. Zatem główna władza wykonawcza należy do rządu, wyłonionego z większości, która wygrała wybory do Izby Gmin. Premierem zostaje lider tej większości. W rządzie wyróżnia się około 20-osobowy gabinet, w którego skład wchodzi 20 najważniejszych ministrów. Parlament tworzą Izby Lordów i Gmin, a także monarcha.

Narodziny monarchii parlamentarnej i systemu parlamentarno-gabinetowego

Ustrój Wielkiej Brytanii kształtował się co najmniej od XIII wieku. Z tego czasu, za rządów króla Jana bez Ziemi, pochodzi Wielka Karta Swobód z 1215 roku – zawiera ona zapisy, które uszczuplają władzę królewską, m.in. gwarantując wolność osobistą - król nie mógł aresztować poddanego bez orzeczenia sądu, nie mógł zabrać mu majątku. Artykuł 61. ustanawia też radę 25 baronów, którzy pilnowali, czy król przestrzega postanowień karty, a jeśli nie, to mieli prawo interweniować.

Od końca XIII wieku kształtuje parlament brytyjski. Na początku jedną z głównych jego funkcji jest akceptowanie podatków. W połowie XIV wieku zaczyna dzielić się na dwie izby, w tym też stuleciu powstaje funkcja Speakera (przewodniczącego parlamentu). Miał on reprezentować parlament przed królem. W tym okresie rodzi się też praktyka impeachmentu – to znaczy doradcy królewscy mogli być karani, jeśli nadużyli władzy.

REKLAMA

Kluczowym okresem były czasy walk króla z parlamentem. Walki w wojnie domowej XVII wieku były krwawe. Zniesiono monarchię, po czym powróciła znów, ale w osłabionej formie. W 1688 roku miała miejsce tak zwana Chwalebna Rewolucja. W jej wyniku król Jakub II Stuart abdykował, a jego następca Wilhelm III Orański podpisał Deklarację praw (Bill of Rights). Deklaracja Praw z 1689 roku przenosiła realną władzę do parlamentu i kładła kres absolutnym rządom brytyjskich monarchów. Władca de facto został poddany kontroli parlamentu, i w ten sposób narodziła się pierwsza na świecie monarchia parlamentarna.

Bill of  Rigths dopełnia o kilka lat późniejsza Ustawa o następstwie tronu (Act of Settlement) z 1701 roku. Do tej pory, z pewnymi poprawkami wprowadzanymi przez stulecia, jest to podstawowy akt prawny regulujący sukcesję tronu.

Przez kolejne stulecia władza ustawodawcza i wykonawcza ulegała dalszej ewolucji. Wykształcił się parlamentarno-gabinetowy system rządów i system dwupartyjny. Na początku XX wieku władza ustawodawcza przeszła  w pełni do Izby Gmin. Stopniowo rozszerzano prawo wyborcze – trwało to od początków XIX wieku do lat powojennych. 


***

REKLAMA

Zebrała Agnieszka (Marcela) Kamińska, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej