Królowa panuje, ale nie rządzi. Elżbieta II ma formalnie olbrzymią władzę, ale jednak nie wypowie wojny
2017-07-17, 10:00
Brytyjska monarchia konstytucyjna teoretycznie daje królowej olbrzymie kompetencje - może decydować choćby o wojnie i pokoju. Jednak w praktyce królowa Elżbieta II z tych uprawnień nigdy nie skorzysta, pełni tylko funkcje reprezentacyjne. Co więcej, jako osoba spajająca królestwo i stojąca ponad podziałami, praktycznie nigdy nie wygłasza swoich poglądów w kwestiach politycznych. I prawie nikt ich nie zna. Tradycja zabrania ich manifestowania.
Powiązany Artykuł
MONARCHIA BRYTYJSKA - OFICJALNIE I OD KUCHNI
Obecna królowa Elżbieta II jest głową Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Wspólnoty Narodów (British Commonweath). Jest królową nie tylko Zjednoczonego Królestwa, ale również części państw, wchodzących w skład brytyjskiego Commonwealth.
Monarcha symbolizuje i cementuje jedność państwa. Gwarantowane tradycją milczenie królowej w kwestiach polityki można odczytywać w ten sposób, że jako głowa państwa i państw wspólnoty powinna ona jednoczyć wszystkich, niezależnie od poglądów i politycznych wyborów. Do tego trzeba dodać, że król nie ma rzeczywistych instrumentów oddziaływania na przebieg zdarzeń. W praktyce tylko czasem, w sposób czasem bardzo symboliczny, królowa Elżbieta daje opinii publicznej znak, co myśli o bieżących wydarzeniach. Tak na przykład podczas mowy tronowej w parlamencie w czerwcu 2017 roku, gdy przedstawiała plany rządu m.in. w sprawie Brexitu, królowa miała na głowie kapelusz, który bardzo przypominał unijną flagę. Wywołało to lawinę komentarzy i domysłów.
Co wtorek królowa spotyka się z premierem
Obecnie król w Wielkiej Brytanii pełni funkcje głównie reprezentacyjne i ceremonialne, mimo że teoretycznie jego konstytucyjne prerogatywy są dość duże. Trzeba tu wspomnieć, że konstytucja w Wielkiej Brytanii to zbiór praw, norm i zwyczajów. Sprawy ustroju państwa regulowane są zarówno przez prawo pisane, ustawy, jak i niepisane zwyczaje, konwenanse konstytucyjne. Inne źródła prawa to traktaty prawne i wciąż jeszcze dokumenty Unii Europejskiej. Wielka Brytania nie ma konstytucji w znaczeniu jednolitego dokumentu - mówi się o konstytucji w sensie materialnym, nie formalnym.
Stan faktyczny, jaki wyłania się obecnie w przypadku uprawnień królewskich to skromna lista. Jak twierdzą obecnie konstytucjonaliści, królowa ma doradzać i przestrzegać, zachęcać. Pełni funkcje ceremonialne i reprezentacyjne.
REKLAMA
Monarcha ma pewne prawa - na przykład musi mieć wgląd w sprawy państwowe. I tak zgodnie z tradycją królowa co wtorek spotyka się z premierem – by omówić sprawy bieżące. Media podają, że takie spotkania trwają około godziny, zaczynają się o godzinie 18. Ich szczegóły nigdy nie przedostają się do opinii publicznej - królowa nie mówi nigdy o premierze, a premier nigdy o monarchini. Koronowana głowa państwa, by być poinformowana dobrze, dostaje codziennie od ministrów dokumenty dotyczące spraw bieżących, i jak można przeczytać w mediach, spędza nad nimi kilka godzin każdego dnia.
Tylko teoretycznie królowa decyduje o wojnie i pokoju
Tylko w teorii królowa jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, może wypowiedzieć wojnę i zawrzeć pokój, wypowiedzieć i zawrzeć traktat, ma prawo weta wobec ustaw parlamentu (ostatnio zastosowane na początku XVIII wieku). Mogłaby rozwiązać parlament. Ustawy wymagają kontrasygnaty królowej. Nie zdarza się w praktyce, by tego nie zrobiła - specjaliści wspominają o niewielu takich przypadkach.
Inne prerogatywy monarsze to zwoływanie parlamentu, jego rozwiązywanie, powoływanie i odwoływanie premiera i ministrów, zawieranie i wypowiadanie traktatów, nawiązywanie i zrywanie dyplomatycznych stosunków, anektowanie terytoriów, prawo łaski.
W teorii monarcha mógłby skorzystać ze swoich formalnie olbrzymich uprawnień z zakresu władzy wykonawczej i ustawodawczej i ze względu na interes państwa może uskutecznić je sam.
REKLAMA
Królowa tego jednak nie zrobi i nie korzysta jednak ze swych uprawnień zgodnie z zasadą, leżącą u podstaw konstytucyjnej monarchii: "król panuje, ale nie rządzi".
Królewskie prerogatywy od 19 wieku mogą być realizowane tylko zgodnie z poradą premiera lub ministrów gabinetu. Ci zaś odpowiedzialni są za efekty tych działań przed parlamentem. Wiąże się to z inną zasadą, że król nie ponosi odpowiedzialności ani politycznej, ani konstytucyjnej – w sukurs innej zasadzie, „król nie może działać źle”.
Dlatego jeśli królowa mianuje premiera - to czysto symboliczna kompetencja, bo o tym, kto nim zostanie decydują wyniki wyborów i większość parlamentarna. Mianowanie ministrów to również wypełnienie woli rządzącej większości. Media zaznaczają, że czasem, w czasie kryzysu politycznego królowa może wskazać, komu powierzy stanowisko premiera, na przykład do czasu powołania nowego rządu. Tak było – jak się wskazuje - po raz ostatni w 1974 roku. Królowa przy podejmowaniu tych decyzji konsultowała się jednak zgodnie z tradycją z radą doradczą i ministrami.
Zamorskie i religijne obowiązki
Elżbieta II spotyka się też z premierem Szkocji w Edynburgu, otrzymuje raporty walijskiego parlamentu i mianuje ministrów walijskich. Monarchini jest zwierzchnikiem kościoła anglikańskiego i szkockiego kościoła prezbiteriańskiego. Królowa interesuje się sprawami tych kościołów, jak i dialogiem międzyreligijnym, jednak jest to godność czysto nominalna.
REKLAMA
Elżbieta II reprezentuje państwo również podczas licznych podróży zagranicznych. Przyznaje różnego rodzaju odznaczenia i wyróżnienia. Jej osoba jest również symbolem historycznym - przypomina o wielkości imperium brytyjskiego, które w części dematerializowało się za jej rządów.
Popularność rodziny królewskiej świadczy o tym, że niewątpliwie monarchia brytyjska i jej tradycje są elementami .
16 państw Wspólnoty Narodów to Australia, Kanada, Nowa Zelandia. , Antigua i Barbuda,, Bahamy, Barbados, Belize, Grenada, Jamajka, Papua-Nowa Gwinea, Saint Kitts i Nevis, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Wyspy Salomona. Premier, który jest doradą królowej wskazuje jej gubernatora, którego następnie Elżbieta II mianuje. Premierzy tych państw Wspólnoty Narodów są doradcami królowej.
Zmiany w zasadach sukcesji
Tron w Wielkiej Brytanii jest dziedziczny. Elżbieta II panuje od 6 lutego 1952 roku, zatem już ponad 65 lat. Już w 2015 roku pobiła rekord najdłużej panującego monarchy – który należał wcześniej do brytyjskiej królowej Wiktorii. Następny w sukcesji do trony jest książę Karol. Po nim jest jego syn William, a następnie jego dzieci, Jerzy i Karolina, i później dopiero jego brat książę Harry. Czwarta pozycja księżniczki Karoliny (Charlotte) to wynik postanowienia ze szczytu Wspólnoty Narodów w Perth w 2011 roku, gdzie m.in. zniesiono pierwszeństwo męskiego potomstwa w sukcesji, czyli primogeniturę męską. W Perth zniesiono również zasadę, że poślubienie katolika wyklucza z sukcesji.
REKLAMA
System rządów w Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania jest monarchią konstytucyjną o systemie parlamentarno-gabinetowym. Zatem główna władza wykonawcza należy do rządu, wyłonionego z większości, która wygrała wybory do Izby Gmin. Premierem zostaje lider tej większości. W rządzie wyróżnia się około 20-osobowy gabinet, w którego skład wchodzi 20 najważniejszych ministrów. Parlament tworzą Izby Lordów i Gmin, a także monarcha.
Narodziny monarchii parlamentarnej i systemu parlamentarno-gabinetowego
Ustrój Wielkiej Brytanii kształtował się co najmniej od XIII wieku. Z tego czasu, za rządów króla Jana bez Ziemi, pochodzi Wielka Karta Swobód z 1215 roku – zawiera ona zapisy, które uszczuplają władzę królewską, m.in. gwarantując wolność osobistą - król nie mógł aresztować poddanego bez orzeczenia sądu, nie mógł zabrać mu majątku. Artykuł 61. ustanawia też radę 25 baronów, którzy pilnowali, czy król przestrzega postanowień karty, a jeśli nie, to mieli prawo interweniować.
Od końca XIII wieku kształtuje parlament brytyjski. Na początku jedną z głównych jego funkcji jest akceptowanie podatków. W połowie XIV wieku zaczyna dzielić się na dwie izby, w tym też stuleciu powstaje funkcja Speakera (przewodniczącego parlamentu). Miał on reprezentować parlament przed królem. W tym okresie rodzi się też praktyka impeachmentu – to znaczy doradcy królewscy mogli być karani, jeśli nadużyli władzy.
REKLAMA
Kluczowym okresem były czasy walk króla z parlamentem. Walki w wojnie domowej XVII wieku były krwawe. Zniesiono monarchię, po czym powróciła znów, ale w osłabionej formie. W 1688 roku miała miejsce tak zwana Chwalebna Rewolucja. W jej wyniku król Jakub II Stuart abdykował, a jego następca Wilhelm III Orański podpisał Deklarację praw (Bill of Rights). Deklaracja Praw z 1689 roku przenosiła realną władzę do parlamentu i kładła kres absolutnym rządom brytyjskich monarchów. Władca de facto został poddany kontroli parlamentu, i w ten sposób narodziła się pierwsza na świecie monarchia parlamentarna.
Bill of Rigths dopełnia o kilka lat późniejsza Ustawa o następstwie tronu (Act of Settlement) z 1701 roku. Do tej pory, z pewnymi poprawkami wprowadzanymi przez stulecia, jest to podstawowy akt prawny regulujący sukcesję tronu.
Przez kolejne stulecia władza ustawodawcza i wykonawcza ulegała dalszej ewolucji. Wykształcił się parlamentarno-gabinetowy system rządów i system dwupartyjny. Na początku XX wieku władza ustawodawcza przeszła w pełni do Izby Gmin. Stopniowo rozszerzano prawo wyborcze – trwało to od początków XIX wieku do lat powojennych.
***
REKLAMA
Zebrała Agnieszka (Marcela) Kamińska, PolskieRadio.pl
REKLAMA