Wyłudził 500 tys zł. na leczenie zdrowego dziecka. Michał S. usłyszał zarzut
Pieniądze na leczenie rzekomo chorego na nowotwór dziecka wpłaciło ponad 6,5 tys. osób, w tym m.in. piłkarz Robert Lewandowski i jego żona.
2017-07-13, 19:38
Posłuchaj
Prokuratura postawiła Michałowi S. zarzut wyłudzenia ponad 500 tys. zł podczas internetowej zbiórki pieniędzy. Oskarżony zbierał pieniądze na rzekomo chorego na nowotwór oka dziecka. W rzeczywistości chłopiec jest zdrowy, a jego rodzice nie zabiegali o pomoc. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
- Powiedział, że zorganizował internetową akcję zbiórkę pieniędzy po to, by zdobyć środki na swoje potrzeby. Chodziło o spłatę zadłużenia i zakup różnego rodzaju sprzętów - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus. Decyzją sądu S. został tymczasowo aresztowany. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
Michał S. został zatrzymany w środę w Warszawie. Rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski poinformował, że w wynajmowanym przez niego mieszkaniu zabezpieczono część środków pochodzących z internetowej zbiórki oraz sprzęt elektroniczny i sportowy zakupiony za wyłudzone pieniądze.
Śledczy zajęli się sprawą oszustwa w związku z internetową zbiórką pieniędzy na leczenie dziecka pod doniesieniach medialnych. W sobotę o wykryciu oszustwa poinformowała fundacja "Siepomaga". Na swoim profilu facebookowym podała, że zbiórka na leczenie Antosia chorego na nowotwór oczu, prowadzona za pośrednictwem serwisów zrzutka.pl oraz pomagam.pl, jest wyłudzeniem.
S. w sobotę opublikował na swoim profilu na Facebooku oświadczenie, w którym przeprasza osoby zaangażowane w akcję pomocy. "W szczególności przeprosiny należą się licznie występującym osobom publicznym, które swoim wizerunkiem niewątpliwie przyczyniły się do zebrania równowartości przekraczającej kwotę 500 tys. zł. Oświadczam, iż wszystkie otrzymane pieniądze osobom poszkodowanym zostaną zwrócone" - napisał.
kk
REKLAMA
REKLAMA