Dziewięć osób wylegitymowanych w związku z protestem przed Sejmem
Komenda Stołeczna Policji informuje, że sprzed terenu Sejmu, który jest ogrodzony barierkami dziewięć osób zostało wylegitymowanych i wyprowadzonych. To demonstrujący, kórzy przekroczyli barierki.
2017-07-20, 18:32
- Policja będzie prowadzić czynności prawdopodobnie w kierunku popełnienie wykroczenia i naruszenia porządku - poinformował asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Po tym jak demonstranci przeszli przez barierki, policjanci przeszli także na ich stronę, zabezpieczając ogrodzenie po obu stronach.
Mariusz Mrozek Policja będzie prowadzić czynności prawdopodobnie w kierunku popełnienie wykroczenia i naruszenia porządku
Przed wyprowadzeniem demonstrujących za barierki policja apelowała do nich o opuszczenie terenu. W przeciwnym razie - jak zapowiedzieli - będą użyte środki przymusu bezpośredniego.
Demonstrujący wyprowadzeni z miejsca protestu (w tym lider Obywateli RP Paweł Kasprzak) powrócili już przed barierki i zostali powitani brawami przez pozostałych.
Na miejscu jest także zespół antykonfliktowy, do którego apelowali Obywatele RP, żeby - jak mówili - wycofali oddziały policji wyposażone w butle z gazem pieprzowym, które zostały rozmieszczone za protestującymi, od strony Pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.
Największe utrudnienia wieczorem
O 20.00 przed Pałacem Prezydenckim manifestację pod hasłem „Protest przeciwko zamachowi PiS na sądy” organizuje Platforma Obywatelska. Platformę wesprze Komitet Obrony Demokracji pod hasłem „Chcemy 3 razy veto". Stamtąd manifestujący też mogą iść i protestować dalej.
O godz. 21 przed Sejmem (a nie jak dotąd przed Pałacem Prezydenckim) po raz kolejny zostanie zorganizowany protest Akcji Demokracja, czyli "łańcuch światła". To protest bez transparentów i emblematów organizacyjnych – uczestnicy po raz kolejny przyniosą ze sobą świece i znicze.
Przeciwnicy zmian zapalali świece już w niedzielę i wtorek, akcja odbyła się w ponad 40 miastach i miasteczkach.
ksem/
REKLAMA
REKLAMA