Francja: pożary pod Saint-Tropez, blisko Nicei, szaleją na Korsyce i południu kraju

2017-07-25, 15:16

Francja: pożary pod Saint-Tropez, blisko Nicei, szaleją na Korsyce i południu kraju
Pożar w Carros w pobliżu Nicei w południowej Francji. Foto: PAP/ EPA/SEBASTIEN NOGIER

Silne upały, sucha i wietrzna pogoda na Riwierze Francuskiej są przyczyną gwałtownego rozprzestrzeniania się pożarów lasów. Ogień wyrządził poważne szkody na Korsyce i w rejonie miasta Carros blisko Nicei; spłonęła roślinność na wzgórzach koło Saint Tropez.

Posłuchaj

Pożary na południu Francji i na Korsyce. Relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

czarnogóra pożary free 1200.jpg
POLAK PODEJRZEWANY

W rejonie Saint Tropez pożar zaczął się wieczorem w poniedziałek na wzgórzach Gigaro koło kurortu Croix-Valmer i niedaleko pełnych jachtów marin.

Lokalne władze informowały o rannych strażakach, ale nikt nie zginął.

W innym z pożarów, w gminie Carros na północ od Nicei, spłonął jeden dom, trzy samochody i magazyn, zmuszając lokalne władze do ewakuowania ludzi z kilku domów.

Z powodu szalejących pożarów zamknięto część lokalnej sieci dróg, część linii kolejowej i fragment autostrady A51.

Meteorolodzy przewidują, że silny wiatr nie ustanie w ciągu najbliższych dwóch dni, co zwiększa ryzyko nawet tam, gdzie strażacy prawie już opanowali żywioł.

Prefekt regionu podkreśla, że operacja jest bardzo skomplikowana, między innymi ze względu na to, że teren jest trudno dostępny. Co więcej, na tym obszarze są rozsiane pojedyncze domy, którym zagraża ogień. Według prefekta, walka z żywiołem na pewno potrwa do jutra .

Jeden z pożarów, który zniszczył co najmniej 800 hektarów w malowniczym rejonie Vaucluse i w masywie Luberon, udało się opanować we wtorek rano.

Pożary na Korsyce

Na Korsyce w poniedziałek w nocy spłonęło 1400 hektarów lasu. Władze podały, że ewakuowano ludzi z około 100 domów w miejscowości Mirabeau i okolicznych przysiółków.

Na wszelki wypadek ewakuowano także mieszkańców kilkuset domów, m.in. z obrzeży miasta Biguglia na północno-wschodnim wybrzeżu Korsyki, gdzie ogień zaczął niebezpiecznie zbliżać się do zabudowań.

Na południu wyspy w okolicy miasta Aleria pożar strawił 110 hektarów, zanim udało się go opanować w poniedziałek - powiedział podpułkownik Michel Bernier z francuskiej obrony cywilnej. 

Płomienie szybko się rozprzestrzeniają, bo wieje tam mistral o prędkości dochodzącej do stu czterdziestu kilometrów na godzinę.

Francja poprosiła UE o pomoc

W sumie ponad trzy tysiące hektarów lasów spłonęło na południowym wschodzie Francji i na Korsyce. W wielu miejscach strażacy walczą z żywiołem.

Władze zwróciły się do Unii Europejskiej z prośbą o pomoc. 

Na pomoc mają pośpieszyć dwa skierowane przez Unię Europejską samoloty Canadair, przystosowane do walki z ogniem. W sumie w gaszeniu pożarów dziewiętnaście samolotów wspiera dwa tysiące strażaków.

PAP/IAR/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej