Polska chce przejąć Europejską Agencję Leków. Radziwiłł: stawka jest bardzo duża
Polska jest wśród 19 krajów, które złożyły ofertę dotyczącą przeniesienia z Londynu do Warszawy siedziby Europejskiej Agencji Leków (EMA). Wypełniamy kryteria z naddatkiem – ocenił w czwartek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
2017-08-03, 14:46
EMA odpowiada za ocenę wniosków o dopuszczenie do sprzedaży produktów leczniczych. Agencja będzie musiała opuścić Londyn po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej w 2019 r. Proces oficjalnego zgłaszania kandydatur na nową siedzibę minął do 31 lipca. Decyzja w sprawie lokalizacji zostanie podjęta w drodze głosowania 20 listopada.
Oprócz Warszawy przyjęciem EMA są jest zainteresowanych wiele innych, europejskich miast, m.in.: Amsterdam, Ateny, Barcelona i Bonn.
- Stawka jest bardzo duża. EMA to niezwykle rozbudowana agencja, zatrudniająca ok. 900 osób; rocznie odwiedza ją ok. 34 tys. ekspertów - powiedział dziennikarzom w czwartek Radziwiłł. Dodał, że z funkcjonowaniem agencji wiąże się cały szereg interesów – działają przedstawicielstwa firm farmaceutycznych i doradczych. - To łakomy kąsek. Sam budżet tej agencji rocznie to ponad 300 mln euro - powiedział.
Spełniamy wymagania z naddatkiem
Szef resortu zdrowia podkreślił, że Polska z naddatkiem spełnia stawiane siedzibie EMA wymagania. Za ulokowaniem EMA w Warszawie przemawia – w ocenie ministra – m.in. jej doskonała lokalizacja oraz świetne skomunikowanie z innymi europejskimi i światowymi stolicami; wykwalifikowane kadry, możliwości edukacyjne dla dzieci pracowników agencji i zagwarantowanie ciągłości działania EMA w nowym miejscu.
- Mamy w Polsce na uczelniach wyższych 12 wydziałów farmaceutycznych; mamy co roku 2 tys. absolwentów studiów farmaceutycznych; mamy 3,5 tys. absolwentów medycyny rocznie; mamy ponad 100 firm, które produkują leki w Polsce; mamy ok. 500 prowadzonych w Polsce rocznie badań klinicznych. To wszystko stanowi b. dobre zaplecze dla istnienia agencji - powiedział minister. Dodał, że z Warszawy jest blisko 200 połączeń samolotowych do 65 krajów na świecie oraz, że w stolicy jest ogromna baza hotelowa.
- Polska przygotowała pakiet zachęcający do ulokowania agencji w Warszawie. (...) zaoferowała że przez 10 lat byłaby skłonna płacić połowę wartości czynszu w budynkach. Deklarujemy szereg przywilejów dla pracowników agencji, Polska jest atrakcyjna dla rodzin osób zatrudnionych w agencji m.in. jest nasycona szkołami które prowadza zajęcia w wielu językach - powiedział Radziwiłł.
Minister spotkał się w środę w Londynie z szefem EMA Guido Rasi i przedstawił ofertę Polski ws. przyszłej siedziby EMA.
dad
REKLAMA