Gosiewski pozywa Palikota i Karpiniuka

Domaga się przeprosin za kłamliwe - jego zdaniem - wypowiedzi posłów, którzy chcieli obarczyć jego partię odpowiedzialnością za aferę hazardową. Przemysław Gosiewski powiedział, że nigdy nie kierował żadnym zespołem, który miałby zajmować się pracami nad projektami ustawy o grach losowych. Poseł zaznaczył ponadto, że nie podejmował decyzji o wyłączeniu z ustawy przepisu o podniesieniu podatku od gier na automatach o tak zwanych niskich wygranych, ani też nie opóźniał prac nad uchwaleniem tej ustawy.

-Straty Skarbu Państwa w wysokości dwóch miliardów złotych, a nie jednego - jak powiedział Janusz Palikot - są wynikiem zaniechania rządu Donalda Tuska, który w 2007 roku, mimo gotowego projektu, nie dopuścił do jego uchwalenia w sejmie- stwierdził poseł.

Przemysław Gosiewski domaga się przeprosin od Sebastiana Karpiniuka za słowa: -Protoplastą afery hazardowej w Polsce jest Jarosław Kaczyński, Przemysław Gosiewski i Tomasz Lipiec". Natomiast pozew przeciwko Januszowi Palikotowi dotyczy słów "Gosiewski oddaj miliard złotych", które miały sugerować, że to on wyłączył z ustawy przepis o podniesieniu podatku od gier na automatach o niskich wygranych. Parlamentarzysta PiS-u domaga się ponadto od obydwu polityków Platformy wypłacenia na rzecz kieleckiej Caritas po 10 tysięcy złotych.

REKLAMA

(iar,kg)