Haga: Karadzić stanął przed sądem
Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić po raz pierwszy pojawił się na swoim procesie przed haskim trybunałem.
2009-11-03, 14:36
Proces Karadzicia, oskarżanego o zbrodnie przeciwko ludzkości podczas wojny na Bałkanach, rozpoczął się w ubiegłym tygodniu.
Do tej pory Karadzić nie przychodził na rozprawy i odmawiał opuszczenia celi w areszcie, bo tłumaczył, że chce bronić się sam i potrzebuje czasu na przygotowanie. Teraz pojawił się w trybunale, by - jak zapowiedział - znaleźć rozwiązanie, które pozwoli na szybkie przeprowadzenie sprawiedliwego procesu. Na razie, pod nieobecność Karadzicia, odczytany został akt oskarżenia. Był on tak obszerny, że podzielono go na dwa dni.
Prokurator Alan Tieger mówił, że to były przywódca bośniackich Serbów jest odpowiedzialny za czystki etniczne i zbrodnie ludobójstwa, masakrę 8 tysięcy Muzułmanów w Srebrenicy. Zbrodnie przeciwko ludzkości dotyczą też oblężenia Sarajewa. Za popełnione zbrodnie Karadziciowi grozi dożywocie, ale wyrok spodziewany jest najwcześniej za 3 lata.
(iar,rk)
REKLAMA
REKLAMA