Oskar Hejka apeluje do premier Beaty Szydło ws. Hanny Gronkiewicz-Waltz

Posłuchaj

Oskar Hejka o Hannie Gronkiewicz-Waltz (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Radny Oskar Hejka przekonuje, że czas Hanny Gronkiewicz-Waltz w warszawskim Ratuszu się skończył. Jego zdaniem czekanie do kolejnych wyborów samorządowych, które mają odbyć się za rok, to strata czasu.

- My jako radni widzimy jak działa w tej chwili Urząd Miasta st. Warszawy. Można powiedzieć, że to jest paraliż. To znaczy pani prezydent nie rządzi, bo musi zająć się obroną własnej osoby i wynajmowaniem bardzo drogich kancelarii, które będą bronić Hannę Gronkiewicz-Waltz przed komisją weryfikacyjną. Urzędnicy przerażeni tym wszystkim jakby nie są w stanie prowadzić spraw miasta w tak dynamiczny sposób jak to powinno być prowadzone, dlatego utrzymywanie status quo tego stanu rzeczy, który jest w tej chwili jest zupełnie bez sensu dla miasta i dla mieszkańców - mówi Oskar Hejka.

Według innej opozycyjnej warszawskiej radnej Pauliny Piechny-Więckiewicz nie warto rok przed wyborami powoływać w stolicy zarządu komisarycznego.

- Zawsze trzeba zadać sobie pytanie, jaki to miałby być zarząd. Zarząd złożony z reprezentacji Prawa i Sprawiedliwości, czyli tak naprawdę kolejna odsłona walki PiS z Platformą Obywatelską, a nie walki o dobre i sprawiedliwe miasto Warszawa, nie wiem czy przysłuży się mieszkańcom - mówi radna.

Jej zdaniem, powołanie w tej chwili zarządu komisarycznego w stolicy zaszkodziłoby Prawu i Sprawiedliwości.

Karol Perkowski ze stowarzyszenia "Wolne Miasto Warszawa" uważa, że jest za wcześnie na zastąpienie prezydent Warszawy komisarzem.

- Powinniśmy poczekać na pierwsze prokuratorskie zarzuty. Jeżeli one się pojawią, jak najbardziej powinniśmy wprowadzić zarząd komisaryczny, wtedy nie będzie innego wyjścia. Ale cały czas myślimy, że najlepsza byłaby honorowa dymisja prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Co prawda coraz mniej w to wierzymy, ale w obliczu całej afery reprywatyzacyjnej, tych wielkich nieprawidłowości z reprywatyzacją, to jest jedyna droga, aby pani prezydent jakkolwiek z honorem mogła opuścić to stanowisko - wyjaśnia Karol Perkowski.

Do pomysłu radnego Hejki odniosła się również Agnieszka Kłąb z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.

- Pan Oskar Hejka właśnie głośno powiedział to o czym wielu mówiło czy myślało po cichu, że ta komisja weryfikacyjna ma być taką walką czy orężem w walce z być może też z prezydentem miasta stołecznego Warszawy, ale przede wszystkim o prezydenturę, o to kto będzie kandydatem na kandydata na prezydenta - mówi z-ca rzecznika warszawskiego Ratusza.

Powołanie zarządu komisarycznego należy do kompetencji premier rządu. Organem, który zgłasza wniosek o zarząd komisaryczny, jest minister spraw wewnętrznych i administracji. Na razie żadne decyzje nie zapadły.

Najbliższe wybory samorządowe w Polsce powinny odbyć się jesienią przyszłego roku.

mr