Nowe władze Polskiego Radia w najbliższy czwartek?
22 oferty wpłynęły na konkurs na władze Polskiego Radia - 5 na prezesa i 17 na 4 członków zarządu. Po otwarciu zaklejonych kopert i dokonaniu oceny zgłoszeń od strony formalno - prawnej komisja skrutacyjna zakwalifikowała do dalszego postępowania 12 osób. 2 z nich będą ubiegały się o stanowisko prezesa, pozostałe o fotele członków zarządu.
2009-11-16, 19:58
10 ofert trzeba było odrzucić. Przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiego Radia Tomasz Sieniutycz tłumaczy, że główne uchybienia dotyczyły niedostatecznego stażu pracy lub na stanowisku kierowniczym, związane też były z brakiem doświadczenia w zarządzaniu ludźmi.
Prawdopodobnie w czwartek poznamy nowe władze spółki. Sieniutycz poinformował, że tego dnia na posiedzeniu Rady zostaną przesłuchani kandydaci i prawdopodobnie późnym wieczorem zostaną ogłoszone nazwiska prezesa i członków zarządu Polskiego Radia. Rada Nadzorcza nie publikuje nazwisk kandydatów, bo - jak wyjaśnia jej przewodniczący - taka została przyjęta formuła konkursu.
Oferty można było składać do dzisiejszego południa. Wyłoniony w konkursie zarząd ma zarządzać Polskim Radiem przez pełną czteroletnią kadencję.
W połowie września Rada Nadzorcza Polskiego Radia tymczasowo - na trzy miesiące - oddelegowała ze swego grona na p.o. prezesa Jarosława Hasińskiego oraz członka zarządu Piotra Jagiełłę. Nowe władze spółki będą przede wszystkim musiały znaleźć rozwiązanie jak zapewnić jej dalsze funkcjonowanie wobec spadających wpływów z abonamentu.
Sytuację finansową mediów publicznych pogorszyło ostatnie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które zwolni z opłat za radio i telewizję część emerytów, rencistów i bezrobotnych - łącznie co najmniej 4,5 miliona osób. Według Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w przyszłym roku wpływy z abonamentu mogą spaść do 400 milionów złotych - to mniej niż połowa dochodów sprzed dwóch lat. Z tego Polskiego Radio otrzyma od 100 do 130 milionów złotych, Telewizja Polska - od 90 do 120 milionów, a rozgłośnie regionalne - od 107 do 140 milionów. W przypadku Polskiego Radia proponowana kwota nie pokrywa nawet kosztów stałych spółki, nie mówiąc już o realizacji misji. P. o. prezesa Polskiego Radia Jarosław Hasiński zapowiedział, że w tej sytuacji Polskie Radio aby przetrwać, będzie musiało upodobnić się do stacji komercyjnych. Spółkę czekają zmiany strukturalne, nie obejdzie się także bez zwolnień.
W związku z dramatyczną sytuacją finansową mediów publicznych przedstawiciele Polskiego Radia, Telewizji Polskiej i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji powołali sztab kryzysowy. Ma on, między innymi, przygotować skierowaną do widzów i słuchaczy akcję informacyjną, nakłaniającą do płacenia abonamentu oraz opracować we współpracy z Pocztą Polską propozycje uszczelnienia ściągalności opłaty na radio i telewizję. Jego przedstawiciele będą też apelować do władz o pomoc dla mediów publicznych.
Przedstawiciele mediów publicznych duże nadzieję wiążą też z kolejnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Jutro (17 listopada) Trybunał zbada konstytucyjność ustawy abonamentowej. Przedstawiciele Polskiego Radia i telewizji publicznej mają nadzieję, że sędziowie wydadzą orzeczenie, które wymusi na parlamencie przygotowanie rozwiązań gwarantujących skuteczną ściągalność abonamentu.
REKLAMA