Były kanclerz Niemiec zostanie dyrektorem rosyjskiego koncernu naftowego?
Propozycję powołania Gerharda Schroedera do zarządu Rosnieftu zawiera dekret premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Polityk SPD zajmuje już kierownicze stanowisko w spółce Nord Stream - podał w niedzielę niemiecki tygodnik "Der Spiegel".
2017-08-13, 21:10
Zgodnie z propozycją były kanclerz Niemiec miałby zostać jednym z niezależnych dyrektorów koncernu. Władze spółki przewidują powiększenie zarządu z dziewięciu do 11 członków. Akcjonariusze Rosnieftu podejmą ostateczną decyzję pod koniec września.
Obecnie niezależnymi dyrektorami koncernu są Oleg Wjugin, Donald Humphreys i Matthias Warnig. Państwo rosyjskie reprezentują we władzach spółki: szef koncernu Igor Sieczyn, doradca Kremla Andriej Biełousow i minister energetyki Aleksandr Nowak.
"Der Spiegel" przypomina, że Sieczyn i Gerhard Schroeder są od lat przyjaciółmi prezydenta Rosji Władimira Putina.
Rosnieft jest jednym z rosyjskich przedsiębiorstw, na które Unia Europejska i USA nałożyły w 2014 roku sankcje w związku z naruszaniem przez Moskwę suwerenności Ukrainy
Rosnieft jest jednym z rosyjskich przedsiębiorstw, na które Unia Europejska i USA nałożyły w 2014 roku sankcje w związku z naruszaniem przez Moskwę suwerenności Ukrainy.
70 proc. akcji Rosnieftu należy do Rosneftegaz OJSC, czyli spółki akcyjnej w całości należącej do Federacji Rosyjskiej, a 19 proc. stanowi własność BP Russian Investments, czyli spółki naftowej zarejestrowanej w Wielkiej Brytanii. Pozostałe 11 proc. jest przedmiotem obrotu giełdowego.
Gerhard Schroeder wielokrotnie krytykował europejskie i amerykańskie restrykcje wobec Rosji, nawołując do normalizacji stosunków z tym krajem. Polityk SPD kierował niemieckim rządem w latach 1998-2005. Po wyborczej porażce odszedł z czynnej polityki i zaangażował się we wspieranie niemiecko-rosyjskich kontaktów biznesowych.
kk
REKLAMA