Premier na Pomorzu: jestem po wrażeniem tego, jak ludzie się tutaj zjednoczyli
Rządowa delegacja z premier na czele odwiedziła pomorskie miejscowości zniszczone przez burze.
2017-08-15, 20:43
- Jestem pod wrażeniem tego, jak ludzie się tutaj zjednoczyli - powiedziała we wtorek dziennikarzom premier Beata Szydło, która rozmawiała w Rytlu (Pomorskie) z osobami poszkodowanymi przez weekendową nawałnicę.
- Oczekuję, że samorządowcy będą zgłaszać to, czego oczekują. W tej chwili jest pełne zabezpieczenie do prowadzenia akcji; musimy wszyscy zdawać sobie sprawę, ze usuwanie skutków tej tragedii to jest kwestia miesięcy, a nawet lat - mówiła szefowa rządu.
Szefowa rządu uczestniczyła w posiedzeniu sztabu kryzysowego w miejscowości Rytel w powiecie tucholskim, odwiedziła też Brusy. Na konferencji prasowej w miejscowości Czyczkowy powiedziała, że w razie potrzeby na te tereny zostaną wysłane kolejne jednostki. Gotowi do wyjazdu w przypadku wystąpienia takiej konieczności są strażacy z innych regionów kraju. Breata Szydło podkreśliła, że służby pracuja w miejscach zniszczeń od piątkowego wieczora, kiedy doszło do nawałnic. Jak mówiła, w tej chwili do akcji dołączyło wojsko.
Premier dziękowała za pomoc poszkodowanym. Ciepłe słowa kierowała zarówno do służb: straży pożarnej, policji oraz wojska, jak i do osób prywatnych. - Ludzie przyjeżdżają z różnych regionów Polski, przysyłają pomoc, dzwonią, zgłaszają chęć pomocy. To jest rzeczywiście wielka, wielka rzecz. Wielki szacunek dla państwa i wielkie podziękowanie - powiedziała Beata Szydło.
Premier zaznaczyła, że usuwanie niektórych skutków nawałnic może jeszcze długo potrwać. Deklarowała przy tym wsparcie dla poszkodowanych. "Będziemy na pewno wspierać wszystkich państwa, i samorządy, i te rodziny, które ucierpiały, po to, żeby przywrócić tutaj normalne życie na tym terenie" - podkreślała szefowa rządu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Szef MSWiA i wiceszef MON odwiedzili wsie w woj. kujawsko-pomorskim dotknięte przez nawałnicę
Premier była pytana przez dziennikarzy o Suszek, gdzie zginęły dwie harcerki. Szefowa rządu poinformowała, że organizatorzy obozu mieli niezbędne pozwolenia.
Na tej samej konferencji minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapewnił, że żołnierze są gotowi do pomocy poszkodowanym przez nawałnice, kiedy tylko władze cywilne o to się zwrócą. Szef MON odwiedził powiat tucholski, którego mieszkańcy zostali poważnie poszkodowani przez nawałnice. Antoni Macierewicz powiedział na konferencji prasowej, że żołnierze udrożnili już kilkanaście kilometrów Brdy, której nurt został zablokowany przez powalone drzewa. Szef MON poinformował też, że wojewoda kujawsko-pomorski zwrócił się z wnioskiem o wsparcie wojska od 17 sierpnia. - Tak się oczywiście stanie na tym terenie - zapowiedział Antoni Macierewicz.
W regionach, które ucierpiały wskutek żywiołu wciąż trwa usuwanie jego skutków. Wstępny bilans skutków nawałnic, które w weekend przeszły nad Polską to 6 ofiar śmiertelnych, ponad 50 osób rannych, w tym 12 strażaków, 3 688 zniszczonych budynków, głównie mieszkalnych, zniszczonych 30 tysięcy hektarów lasów.
dcz
REKLAMA
REKLAMA