Premier: do naprawienia zniszczeń potrzeba działań samorządów
Premier Beata Szydło zapowiada, że wszystkie domy, zniszczone przez nawałnice, zostaną odbudowane, a szkody - naprawione. Szefowa rządu mówiła w programie "Gość Wiadomości" w Telewizji Polskiej, że bardzo ważne jest tu docieranie z informacjami do mieszkańców, ale też do służb. - To ogromna rola samorządów - podkreśliła Beata Szydlo.
2017-08-19, 21:32
Posłuchaj
Premier Beata Szydło o pomocy dla poszkodowanych (IAR)
Dodaj do playlisty
Do naprawienia zniszczeń po nawałnicach jest potrzebne dobre działanie samorządów: komunikacja, informacja, sprawność, dobra organizacja - powiedziała w sobotę wieczorem w TVP premier Beata Szydło.
Premier Szydło, która przebywała w sobotę z wizytą w poszkodowanych w ostatnich nawałnicach województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim oraz wielkopolskim, zapowiedziała w TVP, że odbudowane zostaną wszystkie domy i naprawione wszystkie szkody. Stanie się to jednak, jak podkreśliła, przy pomocy samorządów, bo "to oni są gospodarzami na tych terenach".
- Nie będzie to trwało krótko. Zdaję sobie z tego sprawę, że w tej chwili najważniejsza jest przede wszystkim pomoc ludziom, aby mogli przed zimą odbudować i wyremontować swoje domy, mieszkania, i aby wróciło normalne życie sprzed nawałnicy - powiedziała.
REKLAMA
- Natomiast szkody wyrządzone w energetyce, w lasach będą zapewne usuwane jeszcze przez wiele miesięcy. Minister Szyszko na odprawie szacuje, że odbudowa tych terenów leśnych zajmie około 2-3 lat - dodała.
Premier, pytana o potrzeby poszkodowanych oceniła, że w przypadku akcji kryzysowych istotną kwestią jest komunikacja i docieranie z informacjami do mieszkańców, a także "do tych służb, które są potrzebne i które mogą dostarczać brakujące środki".
REKLAMA
- To rola samorządów - wójtów, burmistrzów - którzy muszą być dobrze zorganizowani, sprawni, muszą umiejętnie reagować i mówić wprost, uczciwie, czego potrzeba. (...) Samorządowiec musi być przewidujący - zaznaczyła.
"Straż pożarna była na miejscu"
Z drugiej strony strażacy, przede wszystkim straż pożarna państwowa i ochotnicy, byli na miejscu od pierwszych godzin tej nawałnicy (...). Najważniejsze jest, i na tym koncentrowaliśmy się w czasie pierwszego etapu prowadzenia akcji, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. W tej chwili przystępujemy do tego drugiego etapu, wypłacania odszkodowań tak, żeby można było odbudowywać domy - powiedziała premier.
REKLAMA
Szydło podkreśliła także, że pomoc przyszła w odpowiednim momencie oraz jest adekwatna do oczekiwań i potrzeb. W pierwszym etapie była ona odpowiedzią na zgłoszenia wojewodów, którzy mają kontakt z samorządami. Pomoc ta była niesiona przez strażaków, ale też i wojsko.
- Trzeba też mieć świadomość, że tego typu akcje - szczególnie w momencie, gdy było uszkodzone tak dużo linii energetycznych - muszą być prowadzone spokojnie przez profesjonalistów, zgodne z harmonogramem, żeby nie wydarzyło się jakieś nieszczęście - powiedziała szefowa rządu.
Strażacy są gotowi. W tym momencie mamy możliwość skierowania na tereny tych trzech województw (...) jeszcze więcej ludzi, w pogotowiu jest również wojsko. Tak jak powiedziałam, musi się to odbywać zgodnie z koordynacją, za którą odpowiada Komendant Główny Straży Pożarnej - dodała.
Szacowanie strat do końca miesiąca
Do końca miesiąca szkody wyrządzone przez nawałnice będą oszacowane - powiedziała w sobotę w TVP premier Beata Szydło. Jak dodała, we wrześniu będą wpływały na konta ludzi pieniądze na odbudowę domów.
REKLAMA
- To, że kierujemy inspektorów nadzoru budowlanego do szacowania szkód, pozwoli na to, że do końca miesiąca te szkody będą wyszacowane, tego do tej pory nie było, a więc już we wrześniu będą wpływały na konta do ludzi pieniądze na odbudowę domu - mówiła premier.
- To jest ta druga transza pomocy, ponieważ ta pierwsza pomoc już została uruchomiona - podkreśliła.
- Podsumujemy tę akcję po zakończeniu, wyciągniemy wnioski, ocenimy. Dla mnie ważne jest też to, ażeby z tych doświadczeń móc przygotować takie rozwiązania, które będą na przyszłość pomagały - powiedziała szefowa rządu.
Podkreśliła również, że jest pomysł na to, by "wzmocnić operatorów telefonii komórkowej", aby cały czas można było przekazywać informacje.
REKLAMA
- Takie wnioski będą wyciągane, na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu już pierwsze takie relacje zostaną przedstawione i będziemy przygotowywać zmiany - zapowiedziała premier.
W wyniku nawałnic, które przeszły nad Polską pod koniec ubiegłego tygodnia, zginęło sześć osób, a 52 zostały ranne. W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 4 tys. budynków, z czego 2,8 tys. to budynki mieszkalne.
Pytanie o terroryzm
Szydło była też pytana w TVP Info, co Europa może i powinna zrobić, żeby nie dochodziło więcej do zamachów terrorystycznych, takich jak te w Hiszpanii.
Premier przypomniała swoją wypowiedź z obrad Sejmu, że "Europa musi się obudzić z letargu".
REKLAMA
- I musi wreszcie zacząć myśleć o swoim bezpieczeństwie, o bezpieczeństwie swoich obywateli (...). Trzeba się obudzić z letargu, trzeba postać z kolan i wreszcie nie bać się prawdzie spojrzeć w oczy - podkreśliła Szydło.
- Nie ma takiej ceny, za którą bezpieczeństwo Polaków byśmy mogli sprzedać, więc dla mnie najważniejsze jest to, żeby dzisiaj mieć partnerów w Europie, w elitach europejskich, do rozmawiania o tym, co zrobić, żeby walczyć z terroryzmem - powiedziała premier.
Oceniła, że z polityki migracyjnej, szczególnie kanclerz Niemiec Angeli Merkel, niestety skorzystali ci, którzy dzisiaj "sieją śmierć wśród ludzi". Podkreśliła, że Europa Środkowo-Wschodnia ma rozwiązania dot. walki z terroryzmem.
Szydło powiedziała, żeby nie bać się rozmawiać o terroryzmie. - Nie bać się o tym mówić, nie bać się rozmawiać, niech ta poprawność polityczna wreszcie zostanie zastąpiona rozsądkiem politycznym - oświadczyła szefowa rządu
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
System ostrzegania (WIDEO TVP INFO)
Od niedzieli spore ochłodzenie (WIDEO TVN Meteo/x-news)
REKLAMA