Lasy wydały bezprawnie miliony złotych

Najwyższa Izba Kontroli zarzuca niegospodarność Lasom Państwowym w latach 2005-2008. Według raportu Izby, Lasy bezprawnie wydały prawie 100 milionów złotych.

2009-11-03, 19:24

Lasy wydały bezprawnie miliony złotych
. Foto: fot. wikipedia


Głównym zadaniem tego funduszu jest wyrównywanie niedoborów finansowych nadleśnictwom, które nie wypracowują zysków. Większość nieprawidłowo wydanej kwoty 96 milionów złotych stanowiły dopłaty dla nadleśnictw. Niemal 50 milionów przekazali dyrektorzy 5 z 7 skontrolowanych regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych na dopłaty przekraczające niedobory.

Droga siedziba

Z raportu wynika, że Lasy Państwowe przeznaczyły prawie 8 milionów złotych na adaptację osiedla Eko-Sękocin na siedzibę Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i ponad 400 tysięcy na jego utrzymanie.
Do tej pory nie zwróciły też funduszowi pieniędzy wydanych na budowę osiedla, choć zobowiązywała je do tego kontrola NIK z 1997 roku.

Prezenty też nie z tego funduszu

Zastrzeżenia NIK dotyczą też innych wydatków z funduszu leśnego - między innymi opłacenie kolacji ministra środowiska, zakup prezentów i artykułów promocyjnych, finansowanie zespołów doradczych oraz delegacji służbowych. NIK nie kwestionuje zasadności tych wydatków, zwraca jednak uwagę, że finansowanie ich z funduszu leśnego jest niezgodne z prawem.

REKLAMA

NIK podkreśla, że z roku na rok maleje zagospodarowanie środków z funduszu leśnego. Według Izby, minister środowiska nie sprawował należytego nadzoru nad gospodarowaniem środkami funduszu. Nie zlecał niezbędnych kontroli, lecz ograniczał się do analizowania na podstawie materiałów przedstawianych przez dyrektora Generalnego Lasów Państwowych.

Raport NIK "niesprawiedliwy i krzywdzący"

Zdaniem Mariana Pigana - Dyrektora Generalnego LP sformułowania zawarte w protokole pokontrolnym NIK „są niesprawiedliwe i krzywdzące dla Lasów Państwowych”. Podobną opinię wyraziło również Ministerstwo Środowiska w swoim wystąpieniu pokontrolnym do NIK.
Rzecznik Lasów w oświadczeniu na portalu instytucji napisał, że wobec braku precyzyjnych przepisów należy uznać dotychczasowe działania podjęte w tej kwestii przez dyrektora generalnego za prawidłowe.

(iar)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej