Urząd skarbowy skontroluje rzecznika rządu

W lipcu "Super Express" ujawnił, że Paweł Graś od 13 lat mieszka w willi w Zabierzowie należącej do niemieckiego biznesmena Paula Roglera i nie płaci za to.

Postępowanie sprawdzające w sprawie Grasia trwało cztery miesiące, bowiem Graś zbyt opieszale dostarczał dokumenty urzędowi. Teraz skarbówka zgromadziła dokumentację i uznała, że są podstawy, by postępowanie wszcząć. W ciągu miesiąca urząd musi zdecydować czy Paweł Graś zapłaci zaległy podatek czy nie.

Paweł Graś prawdopodobnie będzie musiał też złożyć wyjaśnienia przed sejmową Komisji Etyki Poselskiej, która czeka na stanowisko urzędu skarbowego. Jeśli naruszył zasady etyki poselskiej Grasiowi można zwrócić uwagę, udzielić upomnienia lub nagany.

REKLAMA

Prokuratura w Warszawie sprawdza czy Paweł Graś jako poseł składał zgodne z prawdą oświadczenia majątkowe. Centralne Biuro Antykorupcyjne uważa, że było one nieprawdziwe.

Jak powiedział IAR profesor Antoni Kamiński z Instytutu Studiów Politycznych PAN, minister Graś powinien umieścić informację o "świadczeniach wzajemnych" w oświadczeniu o dochodach. Sprawa korzyści jest tu bowiem ewidentna - zaznaczył profesor Kamiński.