Kara za upominanie się o prawa dla mniejszości
Główna Komisja Etyki Służbowej poinformowała Tomaszewskiego o wszczęciu śledztwa w sprawie - jak to ujęto - zgodności jego wypowiedzi z kodeksem zachowania polityka.
2009-12-04, 11:33
Litewska Główna Komisja Etyki Służbowej prowadzi dochodzenie w sprawie wypowiedzi europarlamentarzysty Waldemara Tomaszewskiego na temat sytuacji mniejszości polskiej na Litwie.
Według dokumentów, do których dotarła agencja informacyjna BNS, rozpoczęto je w końcu listopada na wniosek posła litewskiego Sejmu, konserwatysty Rytasa Kupčinskasa.
We wniosku Kupčinskas prosi komisję o zbadanie wypowiedzi Tomaszewskiego podczas jego spotkania z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barosso oraz ocenę listu polskich europarlamentarzystów do szefa PE Jerzego Buzka dotyczącego łamania praw mniejszości polskiej na Litwie.
Główna Komisja Etyki Służbowej poinformowała Tomaszewskiego o wszczęciu śledztwa w sprawie - jak to ujęto - zgodności jego wypowiedzi z kodeksem zachowania polityka. Tomaszewski sprawę komentuje krótko: "To jest śmieszne. I tylko pokazuje brak kompetencji tej instytucji".
We wrześniu podczas spotkania z Barosso Tomaszewski wskazał na ograniczanie - jego zdaniem - praw językowych Polaków na Litwie i dyskryminację mniejszości polskiej. Tomaszewski również wyraził poparcie dla listu europarlamentarzystów polskich do Jerzego Buzka, w którym zarzucają oni Litwie łamanie praw mniejszości polskiej.
Według dokumentów, do których dotarła agencja informacyjna BNS, rozpoczęto je w końcu listopada na wniosek posła litewskiego Sejmu, konserwatysty Rytasa Kupčinskasa.
We wniosku Kupčinskas prosi komisję o zbadanie wypowiedzi Tomaszewskiego podczas jego spotkania z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barosso oraz ocenę listu polskich europarlamentarzystów do szefa PE Jerzego Buzka dotyczącego łamania praw mniejszości polskiej na Litwie.
Główna Komisja Etyki Służbowej poinformowała Tomaszewskiego o wszczęciu śledztwa w sprawie - jak to ujęto - zgodności jego wypowiedzi z kodeksem zachowania polityka. Tomaszewski sprawę komentuje krótko: "To jest śmieszne. I tylko pokazuje brak kompetencji tej instytucji".
We wrześniu podczas spotkania z Barosso Tomaszewski wskazał na ograniczanie - jego zdaniem - praw językowych Polaków na Litwie i dyskryminację mniejszości polskiej. Tomaszewski również wyraził poparcie dla listu europarlamentarzystów polskich do Jerzego Buzka, w którym zarzucają oni Litwie łamanie praw mniejszości polskiej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA