Exodus setek Romów z Kanady z powrotem do Czech
2009-12-12, 08:57
Czescy Romowie, którzy nie uzyskali azylu w Kanadzie, zaczynają masowo wracać do kraju.
W lipcu z powodu rosnącej migracji czeskich Romów Kanada wprowadziła obowiązek wizowy dla wszystkich obywateli czeskich.
W listopadzie Kanada odmówiła przyznania azylu aż 400 Romom.
Według nieoficjalnych danych w Kanadzie pozostaje jeszcze około półtora tysiąca Romów, ale 800 już pakuje walizki i wraca do kraju. Te informacje potwierdziła kancelaria czeskiego urzędu rady ministrów do spraw romskiej mniejszości narodowej.
Szefowa kancelarii Gabriela Hrabanova zaapelowała do czeskich samorządów, aby umożliwiły romskim rodzinom bezproblemowy powrót do swoich mieszkań. Opuszczając kraj, Romowie nie płacili czynszu i nie informowali o wyjeździe właścicieli mieszkań.
Szukali miejsca na ziemi w Kanadzie
Kanada wprowadziła obowiązek wizowy dla Czechów w lipcu tego roku. Wówczas o azyl w tym kraju wystąpiło 1700 czeskich Romów. Czesi znaleźli się na drugim miejscu po obywatelach Meksyku. Azyl uzyskały jednak zaledwie 34 osoby. Kanadyjscy eksperci, którzy analizowali przyczyny migracji, uznali, że Romowie opuszczają kraj z powodów zarobkowych, wykorzystując "szczodre dotacje systemu azylowego".
Kanadyjscy urzędnicy sugerowali, że romskie wyjazdy organizowała mafia, a pieniądze na bilet lotniczny pożyczali Romom lichwiarze. Romowie twierdzili jednak, że powodem wyjazdów jest rosnąca ksenofobia i nietolerancja w Czechach, a ich wyjazdy nasiliły się po atakach ekstremistycznej Czeskiej Partii Robotniczej.