Po 40 latach nadal nie ma winnych śmierci 17 osób

Zginęło w nim 17 osób, a 88 odniosło rany. Mimo siedmiu procesów nie zdołano ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za tę tragedię.

Data 12 grudnia 1969 roku to dla Włochów początek tak zwanej strategii napięcia, okresu, w którym ich kraj żył w lęku przed terroryzmem. Nie zawsze udawało się ustalić jego kolor i oblicze. O podłożenie siedmiu kilogramów trotylu w mediolańskim banku podejrzewano początkowo anarchistów, potem neofaszystów, na koniec wyjęte spod kontroli odłamy służb specjalnych.

Rezultat jest taki, że wymiar sprawiedliwości musiał przyznać się do porażki i w majestacie prawa stwierdzić, że nie ma winnych. Całe państwo ma to na sumieniu, powiedział w przeddzień rocznicy prezydent Giorgio Napolitano. Rodziny ofiar wciąż nie tracą nadziei, że przyjdzie dzień, gdy ujawniona zostanie cała prawda o tym zamachu.