"Sieci": umowa gazowa z 2010 roku była skrajnie niekorzystna
Tygodnik "Sieci" odsłania kulisy podpisania w 2010 roku umowy gazowej między Polską i Rosją. W najniowszym wydaniu pisma można przeczytać, że była ona "skrajnie niekorzystna".
2017-08-28, 10:57
"To był mecz do jednej bramki. Wygląda wręcz na sprzedany. Rosjanie strzelali gola za golem, a bierny bramkarz Pawlak tylko wyciągał piłkę z siatki. Kapitan Tusk nie reagował. Akceptował wszystko, co podsunął mu wicepremier" - pisze "Sieci".
Zdaniem gazety, w strategicznym obszarze bezpieczeństwa państwa wykonano całą serię niezrozumiałych ruchów, by zadowolić Moskwę. Wśród najważniejszych z nich tygodnik wymienia: rezygnację z około 1 miliarda złotych, które był winny Polsce Gazprom, rezygnację z setek milionów zysków spółki EuRoPol Gaz, szalenie niekorzystne dla strony polskiej zmiany w strukturze organizacyjnej tej firmy, planowane wydłużenie o 15 lat uzależnienia od rosyjskiego gazu kupowanego po zawyżonych cenach i rezygnację z dywersyfikacji dostaw surowca.
Kluczowa dla tamtych wydarzeń była wiosna 2009 roku - ocenia tygodnik. "Wtedy Rosjanie postawili polskiemu rządowi wiele warunków, które bez szemrania spełnił Waldemar Pawlak. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w najważniejszych punktach zmieniła się instrukcja negocjacyjna zatwierdzona przez Donalda Tuska. Ta z lutego zabezpieczała polskie interesy. Lipcowa - już nie" - pisze "Sieci".
Więcej na ten temat - w poniedziałkowym numerze pisma.
IAR/polskieradio.pl/pg