Hitlerowskie rozporządzenie wciąż obowiązuje
Polacy w Niemczech domagają się od rządu w Berlinie uregulowania ich sytuacji prawnej. Niemiecka Polonia chce przywrócenia statusu mniejszości narodowej. Te działania wspiera stowarzyszenie "Wspólnota Polska" oraz część polskich parlamentarzystów.
2010-02-25, 14:53
W Warszawie odbyła się konferencja z okazji 70-tej rocznicy hitlerowskiego rozporządzenia o odebraniu praw polskiej mniejszości w Niemczech. Ten dokument wciąż obowiązuje. Przewodniczący Związku Polaków w Niemczech Marek Wójcicki, uważa, że w Niemczech nie ma woli politycznej, by nadać Polonii status mniejszości narodowej.
Działania Polonii niemieckiej popiera były marszałek Sejmu Maciej Płażyński, szef "Wspólnoty Polskiej". Jak powiedział, Berlin musi uporządkować status prawny Polaków w tym kraju, zaś przypominać o tym sąsiadom powinny polskie władze.
Marszałek Płażyński podkreśla, że kwestia prawna życia Polaków w Niemczech jest bardzo ważna, ale nie chodzi tu wyłącznie o normalizację prawa.
Polskie działania w Niemczech popiera część parlamentarzystów. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej szef sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Marek Borowski z SDPL, władze polskie powinny zacząć od powołania pełnomocnika rządu do spraw polskich w Niemczech.
REKLAMA
Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk podkreśla, że polskie władze powinny wyegzekwować od Berlina przywrócenie Polakom statusu mniejszości narodowej w tym kraju.
Niemiecka Polonia nie dąży za wszelką cenę do otrzymania statusu mniejszości narodowej, lecz chce uporządkowania sytuacji prawnej. Niemieccy Polacy mają kilka postulatów do rządu w Berlinie. Są nimi rehabilitacja ofiar przedwojennego Związku Polaków w Niemczech oraz wypłata odszkodowań za zagarnięty majątek w czasie drugiej wojny światowej, a także długofalowe finansowanie organizacji polskich, nauka języka polskiego jako ojczystego, dostęp mniejszości do mediów publicznych.
Formalnie nie jesteśmy mniejszością
Podstawą do zdefiniowania w Niemczech mniejszości narodowych jest Konwencja Ramowa Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych podpisana w 1997r . Pierwsza wiążąca umowa mniędzynarodowa, jednak nie zawiera ścisłej definicji mniejszości narodowej. Kluczowym kryterium do identyfikacji w Niemczech mniejszości jest okres zamieszkania na terytorium kraju -długość tego okresu nie jest jednak sprecyzowana. W konwencji ramowej przyjęto rozwiązania pragmatyczne. Państwa, które do niej przystępują, mogą wybierać z długiej listy standardów to, co im się podoba. Państwo, które podpisało ten dokument może dowolnie zdefiniować mniejszość narodową. Rząd w Berlinie stwierdził, że z jego punktu widzenia w Niemczech żyją tylko 4 mniejszości, a to znaczy w podtekście, że więcej ich nie ma."
W Niemczech działa pięć polonijnych organizacji. Dwie największe z nich, to: Kongres Polonii Niemieckiej oraz Związek Polaków w Niemczech Rodło (najstarsza organizacja powstała w 1922 roku). Rodło ma największe szanse by uzyskać status mniejszości narodowej (nie jest to jednak priorytetem niemieckiej polonii). Polonia jako mniejszość miałaby zabezpieczenie i przywileje jakimi cieszą się inne mniejszości (m. in. Duńczycy czy Serbowie). Traktat z 1991 roku umożliwia identyfikację Polonii jako mniejszości - pozwala nam być on Polonią na prawach mniejszości. Niemiecka Polonia liczy około 2 mln osób.
REKLAMA
Mniejszości narodowe w Niemczech nie mają wspólnej organizacji. Do 1939 roku działał w Niemczech Związek Mniejszości Narodowej w Niemczech, który chronił praw mniejszości. Co ciekawe - założyli go w 1924 roku Polacy.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Tomasz Kułakowski
REKLAMA