Prezydent na naradzie ambasadorów: priorytetem jest bezpieczeństwo

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda: jestem przeciwny Europie dwóch prędkości (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Prezydent w swoim przemówieniu na naradzie ambasadorów twierdził, że w polityce zagranicznej liczy się przede wszystkim skuteczność. Ocenił, że ostatnie dwa lata przyniosły ”spektakularne” efekty – to sukces szczytu NATO, na której decydowano o rozmieszczeniu wojsk sojuszniczych, w tym USA. Rok po tym spotkaniu, dzięki wspólnemu wysiłkowi, możemy stwierdzić, że decyzje o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu zostały sprawnie i w pełni wdrożone (…) nie pozostały na papierze – mówił.

Drugim istotnym sukcesem, według Andrzeja Dudy, jest „nadanie nowej dynamiki współpracy regionalnej”, czy współpraca w ramach V4, czy w ”bukaresztańskiej dziewiątki” – chodzi o państwa NATO, które próbują umacniać w tej części regionu bezpieczeństwo. Przede wszystkim, jak stwierdził, ważny jest tu projekt Trójmorza. – Inicjatywa ta krzepnie, nabiera rozpędu i znaczenia – dodał, zaznaczając, że w lipcu na szczycie Trójmorza obecni byli prezydent USA i przywódcy, przedstawiciele 10 państw.

Andrzej Duda chwalił też udaną kampanię na rzecz niestałego członkostwa Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019.

Prezydent ocenił, że są to efekty ciężkiej pracy prezydenta, szefa MSZ, ich współpracowników i polskiej dyplomacji.

Andrzej Duda mówił również o wizycie w Meksyku, wizycie w Afryce Subsaharyjskiej i rozwoju relacji w Azji, m.in. z Chinami. Podkreślił, że istotna jest intensyfikacja relacji gospodarczych. - Jeśli chcemy się liczyć na świecie, musimy być wszędzie tam, gdzie coś się dzieje w sprawach politycznych i gospodarczych – zaznaczył.

Priorytety polityki zagranicznej

Prezydent wymienił priorytety polityki zagranicznej, w których MSZ i dyplomacja powinny go wspierać. – Musimy dalej dbać o polskie bezpieczeństwo. Ciągła adaptacja NATO  do aktualnych zagrożeń jest dla Polski kwestią najwyższej wagi – dodał. Jak stwierdził, w nadchodzących miesiącach trzeba się starać, aby szczyt NATO w 2018 roku dalej konsolidował odstraszanie i obronę, zwłaszcza w kwestii planowania, logistyki, wzmocnienia sił drugiego rzutu oraz reformy struktury dowodzenia NATO.

Konieczne jest monitorowanie sytuacji na wschodzie. Polska musi być aktywnym uczestnikiem zachodzących tam procesów – w imię pokoju i stabilności w regionie – mówił. Andrzej Duda prosił o to, by ambasadorowie, zwłaszcza na wschodzie, pozostawiali w kontakcie z prezydentem RP. Jak mówił, dobre i skuteczne prowadzenie polityki zagranicznej, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo, wymaga koordynacji, byśmy nie żałowali potem, że nie podjęliśmy jeszcze dodatkowych działań.

Andrzej Duda stwierdził, że trzeba dbać o pozycję Polski na arenie międzynarodowej, podnoszenie jej statusu.  - Trzeba pilnować interesów Polski, jeśli chodzi o politykę historyczną. – Trzeba abyście państwo reagowali na każdy najdrobniejszy akt szkalowania dobrego imienia Polski – oświadczył. Ocenił, że ”kompletną bzdurą” jest pomawianie Polski o ograniczanie demokracji.

Prezydent mówił również m.in. o potrzebie konsekwentnego wzmacniania relacji z USA, jak mówił, ma nadzieję, że dojdzie do skutku jego wizyta w Stanach Zjednoczonych w 2018 roku.

Wspomniał o konsolidacji wspólnoty regionalnej, ze szczególnym uwzględnieniem inicjatywy Trójmorza. Andrzej Duda zaznaczył, że ta inicjatywa ma przyczynić się między innymi do rozwoju infrastrukturalnego regionu, bo są tu olbrzymie różnice w odniesieniu do Europy Zachodniej. Jak mówił – to dziejowa misja projektu Trójmorza.  - Popatrzmy na sieć dróg i kolei - mówił.

Prezydent mówił też, że osobną kwestia są relacje w ramach Unii Europejskiej – realizacja tego zadania, jak mówił, dotyczy całej nasze administracji państwowej. Oczekuję od niej skuteczności w polityce europejskiej.

Trzeba wykorzystywać różnorodne instrumenty – zaznaczył. Andrzej Duda przestrzegał przed Europą dwóch prędkości – jego zdaniem podziały na Europę A, B i C, mogłyby się okazać końcem naszej Wspólnoty.

Prezydent stwierdził też, że część krytycznych czy napastliwych ocen względem Polski wynika z tego, że przez swoją postawę naruszamy poważne interesy, takie jak mocodawców projektu Nord Stream II (to kolejny planowany gazociąg, który ma omijać Polskę i Ukrainę, biegnąc przez Morze Bałtyckie, ma dostarczać błękitne paliwo z Rosji bezpośrednio do Niemiec.

Andrzej Duda wskazał też na dużą rolę dyplomacji gospodarczej. Podkreślił, że leżą mu na sercu sprawy Polaków za granicą i Polonii. 

***

Narada ambasadorów potrwa do piątku. Jej specjalnym gościem był dziś szef MSZ Estonii Sven Mikser. Jak zapowiedział na w Pałacu Prezydenckim szef MSZ, Estonia to państwo należące do flanki wschodniej NATO.  W naradzie będzie uczestniczył szef MSZ Słowacji. Innym z gości będzie były ambasador USA w Polsce, przyjaciel Polski, Daniel Fried. Witold Waszczykowski mówił, że narada poświęcona jest kwestiom powiązanym z polskimi priorytetami, w tym o sytuacji UE po Brexicie, o reformach UE, o członkostwie UE w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W czwartek ambasadorowie spotkają się z premier Beatą Szydło. 

***

Zebrała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio.pl