Trwa pościg za sprawcami "napadu stulecia"
W sobotę zamaskowani bandyci wtargnęli do pięciogwiazdkowego hotelu w Berlinie rabując ponad 200 tysięcy euro. Napastnikom udało się zbiec.
2010-03-07, 11:57
Posłuchaj
Niemiecka prasa szeroko komentuje napad podczas największego turnieju pokerowego w Niemczech.
W sobotę zamaskowani bandyci wtargnęli do pięciogwiazdkowego hotelu w Berlinie rabując ponad 200 tysięcy euro. Napastnikom udało się zbiec.
Media nie są zgodne co do tego jak byli uzbrojeni mężczyźni. Jedne gazety piszą, że tylko w maczetę i pistolet, inne, że mieli też broń maszynową i granaty. Ochroniarz hotelu powiedział dziennikowi „Der Tagesspiegel", że w ostatnim momencie udało mu się wyrwać z ręki jednemu z napastników pistolet i część łupu, było to - jak z kolei donosi „Berliner Morgenpost" - 80% skradzionej sumy, czyli kilkaset tysięcy euro. Z innych doniesień wynika, że napastnicy zgubili te pieniądze uciekając.
W sobotę wczesnym popołudniem Hotel Hyatt na Placu Poczdamskim zaatakowała grupa przestępców. Według relacji uczestników turnieju - z początku napad wyglądał na zwykłą bójkę, ale gdy dostrzeżono uzbrojonych ludzi wybuchła panika. Siedem osób zostało lekko rannych. To głównie pracownicy ochrony.
Zobacz film z napadu:
Policja zabezpieczyła ślady, analizuje zdjęcia z kamer video. Trwają przesłuchania świadków,. Na razie nie ma żadnego śladu, który pomógłby policji schwytać napastników.
REKLAMA
W niedzielę turniej jest kontynuowany. W finale walczy osiem osób, w tym Polak. Do wygrania jest ponad cztery i pół miliona euro.
Posłuchaj korespondencji z Niemiec Magdaleny Karpińskiej:
REKLAMA
mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), TVP,M.Karpińska
REKLAMA