Nagroda Nobla w dziedzinie fizyki. Trzech laureatów
Rainer Weiss, Barry C. Barish oraz Kip S. Thorne zostali we wtorek laureatami tegorocznej Nagrody Nobla z fizyki. Komitet Noblowski docenił ich "decydujący wkład w detektor LIGO i obserwacje fal grawitacyjnych".
2017-10-03, 12:20
Reiner Weiss otrzymał połowę nagrody, drugą podzielą się Barry Barish oraz Kip Thorne. W tym roku laureaci Nagrody Nobla otrzymają 9 milionów koron, czyli około 900 tysięcy euro. Dodatkowo dostaną pamiątkowy medal i dyplom.
Nagrodzeni naukowcy przez cztery dekady uczestniczyli w projekcie badań nad falami grawitacyjnymi. Osiągnięciem programu było wykorzystanie gigantycznych interferometrów laserowych do pomiaru fal grawitacyjnych, przechodzących przez Ziemię.
Do tej pory do badania wszechświata wykorzystywano wszelkie rodzaje promieniowania elektromagnetycznego i cząsteczek. Natomiast fale grawitacyjne są bezpośrednim świadectwem zaburzeń w samej czasoprzestrzeni. Ich pomiar i badanie umożliwia naukowcom obserwację zjawisk, które dotąd znaliśmy tylko z teorii. Na tych, którym udaje się uchwycić fale i zinterpretować ich rozchodzenie się, czeka wiele odkryć.
Fale grawitacyjne w kosmosie zostały zaobserwowane po raz pierwszy 14 września 2015 r. Fale - których istnienie wiek temu przewidział już Albert Einstein - powstają wskutek kolizji dwóch czarnych dziur. Dotarcie echa tych fal do detektora LIGO w USA zajęło 1,3 mld lat.
REKLAMA
W momencie dotarcia do Ziemi sygnał był skrajnie słaby, ale jego detekcja została okrzyknięta zapowiedzią rewolucji w astrofizyce. Sposób przeprowadzenia obserwacji tych fal jest nowością, jeśli chodzi o tak potężne wydarzenia w kosmosie i daje nadzieje na przesuwanie granic tego, co jest możliwe w nauce.
Rainer Weiss i Kip Thorne za prace nad falami grawitacyjnymi zostali wcześniej uhonorowani główną nagrodą Breakthrough Prize.
fc
REKLAMA
REKLAMA