Rzeszów: zdewastowano Konsulat Honorowy Ukrainy. "Nawoływanie do nienawiści"

W sobotę po południu na ścianie Konsulatu czerwoną farbą napisano obraźliwe słowa w stosunku do Ukrainy. Na tablicy informacyjnej budynku namalowano również szubienicę oraz napis "Raus". Pod szubienicą niewyraźnie napisano najprawdopodobniej wyraz "nie" (po rosyjsku "nie").

Na innej ścianie narysowano symbol Polski Walczącej. 

- 30 września przed godziną 18:00 otrzymaliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wykonaliśmy oględziny, przesłuchujemy świadków, zabezpieczono monitoring. W tej chwili prowadzimy czynności w sprawie przestępstwa z art. 256 kodeksu karnego, który mówi o nawoływaniu do nienawiści m.in. na tle różnic narodowościowych. To przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności. Na razie prowadzimy postępowanie w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Jeszcze nikt nie został zatrzymany - mówi portalowi rzeszow-news.pl Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Szef Związku Ukraińców w Polsce uważa, że za sprawą może stać Rosja. - Nasilenie zjawiska nastąpiło po zajęciu Krymu przez Rosję. Jest coraz więcej ataków, zarówno wobec ukraińskich imigrantów, jak i mniejszości narodowej mieszkającej w Polsce od pokoleń - twierdzi Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce. - W ostatnich latach mamy do czynienia z działaniami prowokacyjno-dywersyjnymi, których celem jest skonfliktowanie Polaków i Ukraińców. To element wojny hybrydowej. Należy domniemywać, że sprawa rzeszowskiego konsulatu nie jest kwestią przypadku - dodaje. 

REKLAMA

rzeszow-news.pl/dcz