"Nowe regulacje nie rozwiążą problemów młodych matek"

2010-03-30, 18:54

"Nowe regulacje nie rozwiążą problemów młodych matek"

Socjolog: zmiany idą w dobrym kierunku, ale mogą nie zostać w pełni zaakceptowane przez rodziców.

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Złagodzenie ostrych reżimów sanitarnych przy tworzeniu żłobków i wprowadzenie nowych form opieki nad małymi dziećmi - takie są podstawowe założenia tak zwanej ustawy żłobkowej, które przyjął rząd.

Celem projektu jest uławienie matkom maluchów powrotu na rynek pracy. Oprócz żłobków odpowiednią pieczę nad dziećmi mają zapewnić kluby dziecięce czy instytucja dziennego opiekuna. Placówki dla kilkorga dzieci z sąsiedztwa mogłyby prowadzić na przykład mamy z przygotowaniem pedagogicznym, które i tak zajmują się w domu swoimi dziećmi. Umowę na prowadzenie placówki przez takiego opiekuna podpisywałaby gmina.

Socjolog z Instytutu Rozwoju Służb Społecznych Magdalena Arczewska uważa, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale mogą nie zostać w pełni zaakceptowane przez rodziców.

Doktor Magdalena Arczewska sama jest mamą kilkumiesięcznego dziecka, którym opiekuje się babcia. Jest przekonana, że nowe regulacje nie rozwiążą podstawowych problemów młodych matek.

Młode matki różnie przyjmują propozycje zmian w kwestii opieki żłobkowej. Pani Kasia, mama półtorarocznego Igora, jest sceptyczna wobec takiej instytucji - w jakiejkolwiek formie.

Pani Agnieszka, mama czwórki starszych dzieci i trzymiesięcznego Roberta, uważa, że zmiany ułatwiające tworzenie żłobków i klubów dla malutkich dzieci to dobre rozwiązanie.

W Polsce rodzi się rocznie od 300 do 400 tysięcy dzieci. Według szacunków resortu pracy, w żłobkach potrzeba miejsc dla około połowy z tych maluchów. Dziś żłobki ma tylko 12 procent gmin w Polsce.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

Wróć do strony głównej