To jednak Czeczeni? Umarow się przyznaje

2010-03-31, 19:17

To jednak Czeczeni? Umarow się przyznaje

Doku Umarow przyznał się do zorganizowania zamachów bombowych w moskiewskim metrze, w których zginęło 39 osób. Wcześniej o zbrodnie oskarżył FSB.

Jego oświadczenie, w formie nagrania wideo, zostało umieszczone na nieoficjalnej stronie internetowej islamskich bojowników.

Umarow na nagraniu mówi, że osobiście nakazał przeprowadzić ataki. Zapowiedział, że w Rosji dojdzie do kolejnych zamachów. "Jak wszyscy wiecie, 29 marca w Moskwie zostały przeprowadzone dwie operacje w celu zgładzenia niewiernych i żeby przesłać pozdrowienie Federalnej Służbie Bezpieczeństwa" - powiedział Umarow.

Umarow na filmie mówi, że atak był odwetem i zemstą za masakrę dokonaną przez Rosjan na mieszkańcach Czeczenii i Inguszetii w miejscowości Arshty 11 lutego 2010 r.

Obiecał nowe represje Rosjanom, którzy „wysyłają swoje gangi na Kaukaz i wspierają służby dokonujące masakr”. „Wojna ogarnie wasze ulice. Poczujecie ją na własnej skórze” – kończy Umarow.

Wcześniej rosyjskie media informowały, że Doku Umarow oskarżył rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa o zorganizowanie zamachów w moskiewskim metrze. Informując o tym media nie były jednak pewne, czy autorem oświadczenia w tej sprawie jest Umarow czy też ktoś się pod niego podszywa.

Emirat Kaukaski dąży do utworzenia ogólnokaukaskiego państwa rządzonego według zasad szariatu i niezależnego od Rosji. Analitycy wymieniali go wśród potencjalnych sprawców moskiewskich zamachów.

sż,IAR,PAP,kavkazcenter.com

Polecane

Wróć do strony głównej