Działacze gejowscy grożą posłowi śmiercią

Nawet kilkunastu gejowskich aktywistów może trafić do więzienia za straszenie śmiercią posła Prawa i Sprawiedliwości, Stanisława Pięty.

2010-04-06, 12:11

Działacze gejowscy grożą posłowi śmiercią

Prokuratura w Bielsku-Białej ustala tożsamość nadawców SMS-ów z pogróżkami i obelgami, jakie przez kilka tygodni otrzymywał parlamentarzysta. Taki może być finał prywatnej wojny, jaką Pięta wytoczył homoseksualistom przy okazji dyskusji nad wystawą Ars Homo Erotica, planowanej w Muzeum Narodowym w Warszawie. Epilog przygotowują jednak organizacje gejowskie, które również przed sądem będą domagać się dla posła kary za zniesławienie.

W trakcie swojej krucjaty, Pięta między innymi porównał gejów do nekrofilów, pedofilów i zoofilów. Homoseksualizm nazwał dewiacją, zboczeniem seksualnym i odchyleniem, zaś kontrowersyjna wystawa, według niego, miała muzeum ośmieszyć i uczynić z niego wychodek. W takim tonie poseł z Bielska napisał m.in. do ministra kultury, Bogdana Zdrojewskiego.

Niech Pięta popamięta

Z odpowiedzią pospieszyli mu obrażeni geje. Na portalu Gay.pl podano numer komórki parlamentarzysty wraz z apelem: Niech Pięta popamięta!!! Zadzwoń do posła, który obraża gejów!!!.

Internauci rozmawiać nie chcieli, za to telefon Pięty obrzucili ponad setką wulgarnych esemesów. Na przykład takich: Mam nadzieję, że zdechniesz obrzymałpo i darmozjadzie albo: Dostaniesz w ryj za wszystko, nawet nie będziesz wiedział, kiedy i od kogo. Poseł został nazwany m.in. katolickim ch..., dewiantem brzydszym od krowiej dupy i katolicką ścierą.

REKLAMA

Z każdą kolejną wiadomością zaczął coraz bardziej obawiać się o bezpieczeństwo własne i swojej rodziny, dlatego postanowił działać i o pogróżkach oraz wyzwiskach powiadomił organy ścigania. Prowadząca postępowanie dotyczące gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariusza publicznego prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Północ ustaliła już operatorów komórkowych numerów, z których korzystali autorzy gróźb. Teraz prokuratorzy ustalają ich tożsamość.- Potrwa to około miesiąca - mówi zastępca prokuratora okręgowego w Bielsku, Małgorzata Borkowska.

Pięta "nie pęka"

Poseł Pięta zaznacza, że "nie da się sterroryzować przez homolewicowy ruch polityczny zbudowany przez ludzi, którzy poprzez eksponowanie swoich seksualnych zaburzeń i walkę z rzekomą dyskryminacją, usiłują zniszczyć moralność publiczną i dobre obyczaje".

Zaznacza, że po fali wulgarnych esemesów trafiło niego kilka razy więcej listów i głosów poparcia. Dlatego planuje dalsze torpedowanie planów spornej wystawy w Muzeum Narodowym. Liczy przy tym na zaangażowanie w sprawę organizacji patriotycznych i katolickich.

mch, dziennikzachodni.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej