Polska Konstytucja jest z nami od 20 lat. Dlaczego wciąż budzi emocje?

Równo 20 lat temu weszła w życie obecnie obowiązująca Konstytucja. Mimo upływu czasu nasza ustawa zasadnicza budzi mieszane emocje wśród Polaków. Jak wynika z sondażu IPSOS Observer aż 43 proc. obywateli opowiada się za jej zmianą. Przeciwnego zdania jest 47 proc. Polaków.

2017-10-17, 19:01

Polska Konstytucja jest z nami od 20 lat. Dlaczego wciąż budzi emocje?
Konstytucja RP z 1997 roku . Foto: Jan Graczynski / East News

Polska Konstytucja została uchwalona 2 kwietnia 1997 roku przez Zgromadzenie Narodowe, a następnie zatwierdzona w referendum, które odbyło się 25 maja tego samego roku. Wydarzenia z tamtych dni wciąż budzą wiele emocji i kontrowersji. Zwłaszcza prawa strona sceny politycznej odmawia ustawie zasadniczej właściwej legitymacji społecznej. Dlaczego?

Rozwiązania przyjęte w obecnej Konstytucji były kompromisem między rządzącą wtedy Polską koalicją SLD-PSL, a Unią Wolności. Formacje będące u władzy nie cieszyły się już wtedy tak dużym poparciem wyborców jak na początku kadencji. Kilka miesięcy później SLD przegrało wybory, a PSL ledwie przekroczył próg. Wybory wygrało prawicowe postsolidarnościowe AWS, które mimo iż cieszyło się największym poparciem Polaków, to nie miało szansy zaakcentować swoich postulatów w Konstytucji.

Jako argument potwierdzający tezę o braku wystarczającej legitymacji społecznej dla obecnej ustawy zasadniczej w debacie publicznej często podnoszony jest wynik referendum. „Tak” obecnej Konstytucji powiedziało nieco ponad 52 proc. osób, które poszły do urn. Głosowanie odbyło się jednak przy wyjątkowo niskiej frekwencji – zaledwie 42 proc. Z punktu widzenia obecnie obowiązującej konstytucji referendum to nie było nawet wiążące, gdyż frekwencja nie przekroczyła 50 proc.

W dodatku z 42 proc. obywateli, którzy poszli do urn „tak” dla nowej ustawy zasadniczej powiedziała nieco ponad połowa, co w praktyce oznacza, że obecna konstytucja weszła w życie przy poparciu ponad 20 proc. uprawnionych do głosowania. Dla przykładu w ostatnich wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę, który dziś głośno mówi o potrzebie zmiany Konstytucji zagłosowało ok. 52 proc. przy frekwencji ponad 58 proc.

REKLAMA

O tym, że nasza konstytucja nie jest idealna mówi również prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Wadą jest przede wszystkim usytuowanie prezydenta, który choć pochodzi z powszechnych wyborów, to nie jest arbitrem, ani częścią władzy wykonawczej – tłumaczy ekspert UW. W sprawach polityki zagranicznej czy obronności konstytucja oczekuje, aby prezydent i rząd ze sobą współpracowali. Praktyka polityczna pokazuje, że często utrudnia to sprawowanie władzy. - Perspektywa koabitacji destrukcyjnie wpływa na funkcjonowanie demokracji -  ocenia Chwedoruk.

Rozmówca portalu PolskieRadio.pl zauważa, że nasza ustawa zasadnicza ma również wiele plusów i w wielu sprawa odegrała pozytywną rolę. – Ograniczyła istotną część konfliktów z lat 90. Dzięki niej spory światopoglądowe nie są już tak silne – przekonuje ekspert. I dodaje, że dużą zaletą obecnej konstytucji jest także jej wpływ na system partyjny. – Gwarancje pięcioprzymiotnikowego prawa wyborczego do Sejmu przyczyniły się do utrzymania pluralizmu i pozwoliły na zmianę władzy. Nikt nie próbował na zawsze utwierdzić swoich rządów, udało się też utworzyć trwałe partie polityczne – dodaje Chwedoruk.

- Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl

  

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej