Podwyżki dla lekarzy w 4 lata. "To będzie kosztowało nas ok. 17 mld zł"
- Toczą się prace analityczne, czy możliwe jest szybsze dojście do poziomu 6 proc. PBK nakładów na ochronę zdrowia - poinformował w czwartek w Senacie minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. W przygotowanej ustawie ten poziom finansowania został wyznaczony na 2025 r. Minister przedstawił też szacunki podwyżek najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych.
2017-10-19, 10:45
Na posiedzeniu senackiej komisji zdrowia minister powtórzył zapowiedzi, że w czwartek Stały Komitet Rady Ministrów zajmie się projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, która ma zagwarantować stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. w 2025 r. - Jest ona absolutnie przełomowa, nigdy w historii Polski czegoś takiego nie było - ocenił Radziwiłł.
Powiedział, że nowelizacja "będzie jeszcze przedmiotem dalszej pracy". - Jestem upoważniony do tego, żeby przypomnieć słowa pani premier, która wypowiedziała je już w czasie protestu, że jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby dokonać jeszcze dodatkowej analizy, czy nie jest możliwe skrócenie jeszcze tego czasu dochodzenia do poziomu 6 proc. PKB i takie prace analityczne w tym zakresie już się toczą - powiedział minister.
Protestujący od 2 października rezydenci domagają się m.in. wzrostu nakładów na służbę zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata.
Podwyżki dla tych, którzy "niegodnie mało zarabiają"
Minister przypominał, że obowiązuje już ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych. - Według naszych szacunków w ciągu 4 lat obowiązywania tej ustawy (...) finansowanie podwyżek dla tych osób, które po prostu dzisiaj niegodnie mało zarabiają, będzie kosztowało nas ok. 17 mld zł. To znaczy, że te podwyżki mają realne znaczenie - ocenił.
Zwrócił też uwagę, że od 2015 r. realizowane są podwyżki dla pielęgniarek. "Od 2015 r. realizujemy konsekwentnie podwyżki dla pielęgniarek, które dzisiaj zarabiają o 1200 zł więcej niż dwa lata temu. Realizujemy również podwyżki dla ratowników, którzy w tym roku dostaną 400 zł podwyżki, a w przyszłym dostaną kolejne 400 zł. I wreszcie (...) znacznie więcej środków niż dotychczas przeznaczamy również na rezydentury" - powiedział.
W czwartek rano rozpoczęło się posiedzenie senackiej komisji zdrowia, na którym minister zdrowia przedstawia informację o trwającym proteście lekarzy rezydentów. To już kolejna informacja ministra na temat protestu - dwukrotnie zajmowała się tym komisja sejmowa, informację taką minister przedstawił także podczas obrad Sejmu.
REKLAMA
pr
REKLAMA