List z Titanica idzie pod młotek w domu aukcyjnym w Bath

List jednego z pasażerów Titanica - Aleksandra Oskara Holversona - idzie dziś pod młotek w domu aukcyjnym w Bath w Wielkiej Brytanii. To jedyna znana nam notatka sporządzona na pokładzie statku, napisana na papierze firmowym z niebieską nazwą transatlantyku w górnym rogu. 

2017-10-21, 10:01

List z Titanica idzie pod młotek w domu aukcyjnym w Bath
Titanic. Foto: Anton_Ivanov/shutterstock

Posłuchaj

List z Titanica na licytacji. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ten statek jest gigantyczny i wyposażony jak pałacowy hotel – pisze Holverson w liście do matki. Opisuje wystawne sale, zachwyca się jedzeniem. Wyraża podziw dla podróżującego statkiem bajecznie bogatego milionera Johna Jacoba Astora. „Wygląda jak zwykły śmiertelnik” – notuje autor w sobotę 13 kwietnia, i dodaje: „jeżeli wszystko pójdzie dobrze, w Nowym Jorku będę w środę”.

Powiązany Artykuł

Titanic 1200.jpg
TITANIC

Staje się inaczej. Dzień później Titanic zderza się z górą lodową. W niewiele ponad dwie godziny znika pod powierzchnią morza. Życie traci 1500 osób, a pośród nich Aleksander Oskar Holverson.

List odkryto po tym jak ratownicy wyłowili ciało Holversona. Teraz notatka, na której widać zniszczenia spowodowane słoną wodą, trafiła pod młotek aukcyjny Henry Aldridge & Son. Przewidywana cena to około 70 tys. funtów.

pp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej