NIK: fatalny stan techniczny szpitali
W ponad 80 procentach placówek brakuje zabezpieczeń przeciwpożarowych - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli.
2010-02-01, 10:17
Posłuchaj
Brak gaśnic, hydrantów, czy alarmów przeciwpożarowych - to tylko niektóre nieprawidłowości, które występują w zdecydowanej większości polskich szpitali.
W ponad 80 procentach placówek brakuje zabezpieczeń przeciwpożarowych - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Takie wyniki przynosi raport sporządzony po kontroli stanu technicznego budynków szpitalnych.
Oprócz braku podstawowego wyposażenia i dróg dojazdowych dla strażaków wykryto nieprawidłowości, które zagrażały życiu pacjentów - mówi prezes NIK Jacek Jezierski.
Jacek Jezierski podkreśla, że w razie pożaru prowadzenie akcji ratowniczej w wiekszości szpitali byłoby bardzo trudne. W znakomitej większości placówek brakowało postawowego wyposażenia - gaśnic, alarmów i hydrantów.
W wielu placówkach akcja byłaby niemożliwa, gdyż brak tam dróg dojazdowych dla strażaków. Część z nich została zabudowana, albo zastawiona łatwopalnymi materiałami. Jacek Jezierski uważa, że nieprawidłowości wynikają z sytuacji finansowej w jakiej znajdują się polskie szpitale.
Straż pożarna na bieżąco kontroluje stan zabezpieczeń pożarowych, jednak administratorzy szpitali nie zawsze naprawiają uchybienia. Piotr Wojtaszewski z Państwowej Straży Pożarnej tłumaczy, że przepisy MSWiA szczegółowo określają warunki zabezpieczenia przeciwpożarowego:
REKLAMA
W szpitalach powinno też znajdować się standardowe wyposażenie przeciwpożarowe:
Podczas trwania kontroli wiele usterek zostało usuniętych, są jednak takie, których naprawa potrwa dłużej. Pomimo wykrytych uchybień NIK nie skierował żadnego wniosku do prokuratury.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA