Pakistan: atak amerykańskich bezzałogowców
Co najmniej szesnastu talibów zginęło w wyniku wieczornego ataku amerykańskich samolotów bezzałogowych na cele w Północnym Waziristanie.
2010-02-03, 11:42
Wtorkowy atak ośmiu amerykańskich samolotów bezzałogowych w zachodnim Pakistanie był skierowany na zabudowania, z których w ubiegłym tygodniu talibowie mieli ostrzelać i strącić podobną maszynę. Liczba śmiertelnych ofiar ataku wzrosła do 31 osób, ale może być jeszcze większa, bo wielu rannych jest w stanie krytycznym.
Władze lokalne poinformowały, iż wśród ofiar ataku są zarówno Pakistańczycy, jak i obcokrajowcy. Część zabitych to rzeczywiście talibowie, ale śmierć ponieśli także okoliczni mieszkańcy, którzy - jak uważają miejscowe władze - nie byli zaangażowani w działania ekstremistów.
W dotychczasowych atakach samolotów bezzałogowych ludność cywilna zawsze stanowiła pewną część ofiar, co powodowało niezadowolenie władz pakistańskich oraz miejscowego społeczeństwa. Z kolei amerykańskie agencje wywiadowcze twierdzą, iż ataki przeprowadzane przy użyciu maszyn bezzałogowych okazały się bardzo skutecznym sposobem zwalczania talibów.
W ich wyniku zginął przed kilkoma miesiącami między innymi Baitullah Mehsud, przywódca pakistańskich talibów. Amerykanie zapowiedzieli, że agencje odpowiedzialne za loty samolotów bezzałogowych oraz przeprowadzane przez nie ataki otrzymają w tym roku dodatkowe fundusze. są krytykowane przez Islamabad, który uważa je za naruszenie suwerenności kraju.
kg, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA