Polskie pikiety przeciwko "gloryfikacji Bandery"

Akcje protestacyjne odbyły się przed ukraińskimi placówkami dyplomatycznymi w Polsce.

2010-02-05, 15:04

Polskie pikiety przeciwko "gloryfikacji Bandery"
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Posłuchaj

uczestnik pikiety w Warszawie
+
Dodaj do playlisty

Przyczyną sprzeciwu polskich środowisk kresowych jest gloryfikacja Stepana Bandery oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii przez prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenkę. Z rąk ukraińskich nacjonalistów w okresie drugiej wojny światowej na Wołyniu zginęło ponad 50 tysięcy polskich cywilów.

Protesty odbyły się przed ambasadą Ukrainy w Warszawie oraz konsulatami w Krakowie, Lublinie, Poznaniu i Wrocławiu. W stolicy pikietowało około 100 osób. Uczestnicy podkreślali, że nie jest to protest przeciwko Ukrainie:

Na konferencji prasowej w Warszawie inicjator protestów ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski powiedział, że jego zamiarem nie jest ingerencja w sprawy wewnętrzne Ukrainy, lecz podkreślenie należytej pamięci o ofiarach Ukraińskiej Armii Powstańczej :

Nie dbają o pamięć

 

REKLAMA

''Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Ksiądz Isakowicz-Zaleski zarzucił polskim władzom, że nie dbają o pamięć i godność ofiar czystek etnicznych przeprowadzonych na wołyńskich Polakach przez ukraińskich nacjonalistów. Jak dodał, ze względów politycznych nasze władze skazują ofiary tamtej tragedii na zapomnienie. Według środowisk skupionych wokół księdza Isakowicza-Zaleskiego, czystki na Wołyniu w latach 1943-45 są tak samo tragicznym wydarzeniem jak zbrodnia katyńska, zsyłki na Syberię i do Kazachstanu:

Kontrowersyjna decyzja

Decyzję prezydenta Wiktora Juszczenki, dotyczącą nadania członkom OUN/UPA statusu kombatantów oraz nadaniu Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy, skrytykował wczoraj Lech Kaczyński.

"Ocena działalności Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii są w Polsce jednoznacznie negatywne - napisano w oświadczeniu opublikowanym na prezydenckich stronach internetowych - Organizacje te dokonywały masowych mordów polskiej ludności na wschodnich terenach II RP, w których zginęło ponad 100 tysięcy Polaków tylko z tego powodu, iż byli Polakami. Mordy te budzą jednoznaczny sprzeciw społeczeństwa polskiego - czytamy w oświadczeniu prezydenta RP.

rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej