9,5 tys. interwencji straży. Rzecznik PSP o zagrożeniach związanych z orkanem [WIDEO]
35 tysięcy odbiorców nadal pozbawionych jest energii elektrycznej po nawałnicach, które przeszły w weekend nad Polską. - Do tej pory mamy wiedzę o co najmniej 1117 uszkodzonych obiektach budowlanych, w tym blisko 900 mieszkalnych. Podtopionych miejsc było 604 miejsc, częściej budynki, rzadziej drogi - oświadczył Komendant Główny PSP generał Leszek Suski. - 9,5 tys. razy interweniowali strażacy w całym kraju w związku z usuwaniem skutków orkanu Grzegorz - poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
2017-10-30, 18:38
- Mogę powiedzieć, że było 9,5 tys. interwencji, już teraz jak rozmawiamy. Z reguły w ciągu doby jest do 1 tys. interwencji, a więc to pokazuje skalę zdarzeń, z jakimi strażacy musieli sobie poradzić i poradzili sobie jak zawsze wzorowo - powiedział w TVP Info Błaszczak.
Poinformował, że w działaniach związanych z orkanem Grzegorz brało udział 50 tys. strażaków zawodowych, strażaków ochotników, którzy usuwali skutki wichury na terenie siedmiu województw.
Sytuacja jest wciąż trudna w woj. warmińsko-mazurskim, a dokładnie w Elblągu i powiecie elbląskim. Służby są w gotowości i liczymy na to, że w godzinach nocnych te złe warunki ustaną (...). Jest uruchomione wojsko, gdyby doszło do sytuacji, w której należałoby skorzystać z pomocy wojska - dodał minister.
Liczba osób pozbawionych dostępu do prądu wzrosła w stosunku do godzin porannych z powodu prac prowadzonych przez energetyków, które wymagają wymagają sukcesywnych wyłączeń zasilania. Największa liczba gospodarstw domowych pozbawionych energii jest na Dolnym Śląsku - 7,5 tysiąca, w Małopolsce - 3 tysiące i na Śląsku - 2,7 tysięcy.
Strażacy wyjeżdżali na interwencje blisko 8 tysięcy razy. Najwięcej - 1740 razy na Dolnym Śląsku, ponad 1200 razy na Śląsku, blisko 900 razy w Małopolsce. W województwie warmińsko- mazurskim, straż nadal jest zaangażowana w prace ratownicze. W pozostałych regionach kraju trwa szacowanie strat. "Do tej pory mamy wiedzę o co najmniej 1117 uszkodzonych obiektach budowlanych, w tym blisko 900 mieszkalnych. Podtopionych miejsc było 604 miejsc, częściej budynki, rzadziej drogi" - oświadczył Komendant Główny PSP generał Leszek Suski.
Powiązany Artykuł
Alarm pogodowy: połamane drzewa, zerwane dachy, brak prądu. Orkan Grzegorz nad Polską
REKLAMA
Powiedział również, że do tej pory wojewodowie nie zgłaszali próśb o wsparcie ze strony służb Centralnego Odwodu Operacyjnego. W akcjach na terenie całego kraju brało udział 43 tysiące ratowników. Sześciu z nich zostało rannych.
Premier Beata Szydło zapewniła, że sytuacja po wichurach nad Polską, jest opanowana. Straty i uszkodzenia są szacowane, zaś wojewodowie udali się w miejsca, które najbardziej ucierpiały w wyniku żywiołu.
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak potwierdził, że działania ratownicze są jeszcze prowadzone w województwie warmińsko- mazurskim. Zapewnił także, że wojewoda warmińsko- mazurski pozostaje kontakcie z siłami wojskowymi, które w przypadku takiej potrzeby zaangażują się do pomocy. Premier Beata Szydło i szef MSWiA Mariusz Błaszczak, nad ranem, w siedzibie Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, wzięli udział w odprawie koordynacyjnej z wojewodami i komendantami wojewódzkimi PSP.
Powiązany Artykuł
Huragan Harvey, orkan Grzegorz. Historia nadawania imion zjawiskom pogodowym
Premier Beata Szydło złożyła kondolencje rodzinom dwójki osób, które zginęły w wyniku nawałnic.
Wieczorem będzie obowiązywać meteorologiczne ostrzeżenie o silnym wietrze. Wiać będzie województwach: kujawsko-pomorskim, warmińsko mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim.
REKLAMA
dcz
REKLAMA