Astronuaci poczekają dłużej na kosmiczny balkon
Prom zawiezie na orbitę m.in.kosmiczny balkon i płytę z utworami Fryderyka Chopina.
2010-02-07, 11:32
Ze względu na złe warunki pogodowe, o 24 godziny odłożono start promu kosmicznego Endeavour z przylądka Canaveral na Florydzie.
Statek z sześcioosobową załogą na pokładzie miał się dziś ( w niedzielę) udać z trzynastodniową misją na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jeszcze wczoraj szanse na start oceniano na 80%, w nocy jednak pogoda się popsuła i dziś nad ranem czasu amerykańskiego szanse te obniżyły się do 30%. W końcu zapadła decyzja o odłożeniu startu. Zmiany warunków pogodowych w rejonie przylądka Canaveral były zbyt dynamiczne.
Balkon z widokiem na kosmos
Astronauci zabiorą ze sobą jeden z ostatnich elementów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - moduł Tranquility. Jest on wyposażony między innymi w systemy podtrzymywania życia. Do modułu doczepiona jest przeszklona kopuła obserwacyjna, która pozwoli na podgląd automatycznych operacji oraz manewrów dokowania wahadłowców.
Na prośbę komandora George'a Zamki, amerykańskiego astronauty o polskich korzeniach, na pokładzie znajdą się też nuty i płyta z muzyką Fryderyka Chopina. Za kilkanaście dni przypada bowiem dwusetna rocznica urodzin kompozytora.
REKLAMA
Instalacja nowych elementów stacji ma zostać przeprowadzona podczas trzech spacerów kosmicznych, z których każdy będzie trwał po sześć godzin. Po zakończeniu misji Endeavour Międzynarodowa Stacja Kosmiczna będzie gotowa w 90 procentach.
Misja Endeavour jest pierwszą z pięciu ostatnich podróży floty amerykańskich promów, które niedługo zakończą pracę.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP
REKLAMA