Silvio Berlusconi zamieszany w zamachy bombowe? Śledztwo włoskiej prokuratury
Włoska prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie związków Silvio Berlusconiego z sycylijską Cosa Nostra. Jest on podejrzany o zlecenie mafijnych zamachów bombowych w 1993 roku.
2017-10-31, 12:54
Prokuratura rozpoczyna śledztwo w tej sprawie już po raz czwarty. Chodzi o zamachy bombowe we Florencji, Rzymie i Mediolanie, w których zginęło 10 osób. Podstawą do ponownego rozpoczęcia śledztwa są podsłuchane rozmowy mafijnego bossa Giuseppego Graviano, odsiadującego karę dożywocia w więzieniu w Ascoli Piceno.
Gangster, który był sprawcą tych zamachów, mówił innemu osadzonemu o bliskich kontaktach z Berlusconim. Prokuratura podejrzewa, że Berlusconi zlecił te zamachy, bo zależało mu na zwiększeniu napięcia w kraju. Miał liczyć, że dzięki temu wygra wybory w 1994 roku.
Adwokat Berlusconiego powiedział, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością, a sprawa ma związek ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi i regionalnymi na Sycylii, które mają się odbyć w najbliższą niedzielę.
fc
REKLAMA
REKLAMA