W centrum Londynu odsłonięto tablicę pamiątkową Józefa Rotblata. "Pracował tu jeden z najwspanialszych synów Polski"

W centrum Londynu odsłonięto tablicę upamiętniającą sir Józefa Rotblata, laureata pokojowej nagrody Nobla, założyciela - wraz z Albertem Einsteinem i Bertrandem Russellem - organizacji Pugwash, działającej na rzecz rozbrojenia nuklearnego.

2017-11-06, 20:05

W centrum Londynu odsłonięto tablicę pamiątkową Józefa Rotblata. "Pracował tu jeden z najwspanialszych synów Polski"
Tablica upamiętniająca Józefa Rotblata. Foto: TWITTER/ADAM DĄBROWSKI

"Pracował tu jeden z najwspanialszych synów Polski" - głosi napis na tabliczce umieszczonej na skrzyżowaniu Great Russell Street i Bury Place, w pobliżu Muzeum Brytyjskiego. Nieopodal do dziś znajduje się siedziba organizacji Pugwash, której Józef Rotblat był współzałożycielem. - To chyba jeden z naszych najsławniejszych mieszkańców - mówił burmistrz dzielnicy Camden Richard Cotton.

- Nasza dzielnica ma silną tradycję radykalnej polityki sprzeciwiającej się zbrojeniom i domagającej pokoju. Dość powiedzieć, że naszym pierwszym lewicowym radnym był sam George Bernard Shaw - dodawał burmistrz.

- To świetny przykład akademika, który odcisnął swoje piętno nie tylko na relacjach polsko - brytyjskich, ale też na światowej nauce - podkreślał ambasador RP w Londynie, Arkady Rzegocki. 

Zaproszony do programu Manhattan

Józef Rotblat urodził się w Warszawie w 1908 roku. Ukończył Wielką Wszechnicę Polską. II Wojna Światowa zastała go w drodze do Wielkiej Brytanii, gdzie prowadził badania pod okiem wybitnego fizyka Jamesa Chadwicka. Był jednym z naukowców zaproszonych do udziału w Programie Manhattan, mającym na celu stworzenie bomby atomowej.

REKLAMA

- Miał wielką odwagę, by po tym, jak zagrożenie niemieckie ustało, wycofać się z programu - podkreślał podczas poniedziałkowej uroczystości Peter Jenkins, obecny szef Pugwash. Resztę życia spędził, działając na rzecz zmniejszenia napięcia międzynarodowego i zniszczenia arsenałów nuklearnych. Do końca życia podkreślał, że jest Polakiem, a tylko paszport ma brytyjski. - Był idealistą. Na dzisiejszy świat patrzyłby chyba z niepokojem - uważa Peter Jenkins, dodając, że właśnie dlatego podobni Polakowi idealiści "są dziś bardzo potrzebni".

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej