Teka budżetowa dla Lewandowskiego sukcesem Polski?
W piątek szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso przedstawił propozycje nowego składu komisji.
2009-11-29, 12:08
Posłuchaj
Sławomir Nowak z PO przypomina, że to właśnie o tekę budżetową starał się rząd. Jak dodaje, jest to bardzo ważne stanowisko. "Teka tego komisarza, kiedy będzie uchwalany budżet na lata 2013-2020, to bardzo ważne dla Polski w sytuacji, kiedy my jesteśmy największym beneficjentem unijnych pieniędzy" - dodaje Nowak.
Z kolei Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że teka budżetowa nie przyniesie Polsce większych korzyści, a sam Janusz Lewandowski nie będzie osobą znaczącą w Komisji. Jego zdaniem zdecydowanie lepiej byłoby, gdybyśmy objęli tekę komisarza do spraw energetyki czy przemysłu. "Komisarz Lewandowski to taki księgowy. Zobaczymy, czy Polska będzie mogła z tego czerpać konkrety" - mówi Brudziński.
Opinie polityków PiS krytykuje Jerzy Wenderlich z SLD. "Włosy dęba stają, kiedy słyszy się takie wypowiedzi PiS. Jeśli ktoś myśli, że objęcie teki wiąże się z rozwiązaniem 100 procent spraw dla Polski, a żadnej sprawy dla innego kraju, to jest naiwny i nie zna się na polityce" - przekonuje Wenderlich.
Z krytyką Prawa i Sprawiedliwości nie zgadza się także Stanisław Żelichowski z PSL. Jego zdaniem, teka budżetowa dla Janusza Lewandowskiego to duży sukces Polski, a PiS mija się z prawdą. "Oni mają kompleks, bo tylko w jednym aspekcie polityki zagranicznej poprzedni rząd był lepszy - poprzednia pani minister ładniej tańczyła" - dodaje Żelichowski.
REKLAMA
Janusz Lewandowski będzie jednym z 27 unijnych komisarzy. Formalnie każdą kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Parlament Europejski. Przesłuchania zaplanowano na styczeń.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA