Warszawa szykuje się na obchody 11 listopada. Przebieg zgromadzeń będzie monitorowany

Przebieg zgromadzeń, które przejdą ulicami Warszawy 11 listopada, będzie monitorowany dla zapewnienia bezpieczeństwa oraz później w dochodzeniu sprawiedliwości wobec tych, którzy ewentualnie dopuszczą się złamania prawa - powiedział w TVP Info szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

2017-11-09, 21:50

Warszawa szykuje się na obchody 11 listopada. Przebieg zgromadzeń będzie monitorowany

Szef MSWiA zapytany o zapewnienie bezpieczeństwa podczas Marszu Niepodległości oraz innych zgromadzeń zaplanowanych na 11 listopada w Warszawie zaznaczył, że policja jest przygotowana.

"

Mariusz Błaszczak Przebieg zgromadzeń będzie monitorowany, co jest ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa, ale także jest istotne później w dochodzeniu sprawiedliwości wobec tych, którzy ewentualnie dopuszczą się złamania prawa

- Przebieg zgromadzeń będzie monitorowany, co jest ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa, ale także jest istotne później w dochodzeniu sprawiedliwości wobec tych, którzy ewentualnie dopuszczą się złamania prawa - poinformował.

Dodał, że jest zarejestrowana przez prezydent Warszawy kontrdemonstracja, która wyruszy z pl. Politechniki i przejdzie pod Sejm PR, ale - jak podkreślił szef MSWiA - "nie najkrótszą drogą".

- Próbują przejść przez pl. Trzech Krzyży, żeby jak najbliżej zbliżyć się do Marszu Niepodległości. Policja jest przygotowana. Chciałem zwrócić się do uczestników tych wydarzeń związanych ze Świętem Niepodległości: jeżeli państwo zauważą, że dzieje się coś złego, coś nawet potencjalnie zagrażającego, proszę zgłaszać takie sygnały do policji, policja każdy z tych sygnałów potraktuje odpowiedzialnie - zaapelował.

REKLAMA

- Otrzymałem informację, jadąc do studia, że Miasto Warszawa, pani prezydent Gronkiewicz-Waltz, jej urzędnicy, odmówili wsparcia dla policji w postaci zapór, tych zapór, które chronią przed tymi, którzy chcieliby wjechać w zgromadzonych ludzi - powiedział Błaszczak. Dodał, że policja "poradzi sobie bez tego".

Na koniec przypomniał, że jeżeli ktoś "będzie zakłócał" Marsz Niepodległości, to narazi się na odpowiedzialność karną.

ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej