Są wątpliwości prawne dotyczace ustawy hazardowej
Opozycja zgłosiła kilkadziesiąt poprawek do rządowego projektu ustawy, która ma ograniczyć w Polsce hazard.
2009-11-18, 13:37
Pracująca nad projektem sejmowa komisja finansów publicznych zdecydowała, że podstawą dalszych prac będzie rządowy projekt ustawy o grach hazardowych.
Lewica przede wszystkim chce odłączyć z projektu przepisy dotyczące podatków i uchwalić je w trybie pilnym, by mogły wejść w życie od początku przyszłego roku. Poseł Marek Wikiński powiedział, że merytoryczna część ustawy powinna być potraktowana w sposób zgodny z regulaminem Sejmu, czyli z zachowaniem normalnego trybu konsultacji. Pozwoliłoby to wyeliminować wiele wątpliwości prawnych, zgłoszonych przez Biuro Analiz Sejmowych. Wikiński podkreślił, że Lewica chce pomóc rządowi, gdyż jeśli wątpliwości konstytucyjne nie zostaną wyeliminowane, to ustawę może zakwestionować Trybunał Konstytucyjny. Lewica ma ponad 30 poprawek do części merytorycznej ustawy. Będzie je zgłaszać w zależności od tego, czy zostanie przyjęta propozycja odłączenia części podatkowej.
Rząd ignoruje opinie ekspertów
Poseł Wikiński zarzucił rządowi, że ignoruje ekspertyzę Biura Analiz Sejmowych. Zdaniem polityka Lewicy dowodzi to, że gabinetowi chodzi o propagandę i stworzenie wizerunku premiera Donalda Tuska jako szeryfa, który rozprawia się z hazardem. Wikiński przypomniał, że Lewica ostrzegała, iż niektóre rozwiązania mogą doprowadzić do wskrzeszenia mafii hazardowej, nielegalnych automatów do gier i wojen gangów.
Klub Prawa i Sprawiedliwości złożył na razie kilkanaście poprawek do projektu. Dojdą jeszcze propozycje dotyczące podatków i dopłat. Poseł Henryk Kowalczyk powiedział, że PiS chce między innymi zmniejszenia liczby kasyn, poniesienia do 5 tysięcy złotych podatku ryczałtowego na automaty, które będą mogły działać do wygaśnięcia zezwoleń, i ograniczenia do 30 liczby automatów w kasynach. Zdaniem posła, jeśli żadna poprawka nie zostanie uwzględniona, to ustawa uprzywilejuje tych, którzy otrzymali zezwolenia na prowadzenie działalności hazardowej w ostatnich dwóch latach. Miejmy nadzieję, że niektóre poprawki zostaną uwzględnione - dodał poseł.
REKLAMA
Platforma bagatelizuje wątpliwości
Marek Zieliński z Platformy Obywatelskiej powiedział, że jego partia rozważy wszelkie poprawki, ale nie zgodzi się na rozdzielenie ustawy na część podatkową i resztę. Pytany o zastrzeżenia Biura Analiz Sejmowych, poseł przytoczył opinię szefa Rządowego Centrum Legislacyjnego Macieja Berka. Powiedział on, że gdyby te zastrzeżenia brać poważnie, to co najmniej kilkadziesiąt obowiązujących ustaw nie powinno działać. Maciej Berek wykazał, że kwestionowane przepisy ustawy hazardowej są takie same, jak w innych aktach prawnych.
Drugie czytanie projektu ustawy o grach hazardowych i głosowanie zaplanowane jest na czwartek.
REKLAMA